W Słupsku Gryf walczyć będzie z Amatorem Kiełpino. Spotkanie rozpocznie się o godz.12. W sytuacji słupszczan gryfici muszą w pogoni za czołówką tabeli wygrywać, czyli być jak Adam Małysz, zwyciężać w każdym meczu i dopiero na końcu patrzeć na końcowe rozstrzygnięcie.
W czwartek na stadionie Gryfa otwarte będą trybuny główne: zadaszona i ta bez dachu na prostej stadionu. Nadal zamknięta jest trybuna dla szalikowców Gryfa.
W Człuchowie miejscowy Piast spotka się z Aniołami Garczegorze. Spotkanie odbędzie się o godz. 14 na stadionie OSiR przy ul. Szkolnej. Jesienią w Garczegorzu Anioły wygrały z podopiecznymi Zbigniewa Cyzmana 5:2. Teraz też drużyna z Garczegorza będzie chciała udowodnić swoją wyższość.
Ciekawie będzie w Chwaszczynie, gdzie dojdzie do konfrontacji KS - Bytovia II Bytów. Mecz zacznie się o godz. 11. Jesienią bytowianie przegrali z ekipą chwaszczyńską 1:2.
Na sztucznym boisku przy ul. J. Kusocińskiego w Lęborku tamtejsza Pogoń podejmować będzie GKS Kolbudy. Gra rozpocznie się o godz. 17.
Lęborczanie podbudowani są ostatnim zwycięstwem 2:1 w Malborku z Pomezanią. W rundzie jesiennej Kolbudy zremisowały z Lęborkiem 4:4. - W czwartek w naszej drużynie za kartki pauzują: Szymon Bach, Mateusz Sychowski i Bartosz Żmudzki. Wszyscy zawodnicy desygnowani do gry przez trenera Sobiesława Przybylskiego będą musieli włożyć sporo ambicji, zaangażowania i serca. Jestem optymistą i liczę, że będzie korzystny wynik - uważa Piotr Kalkowski, kierownik Pogoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?