Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryf Słupsk - Lechia II Gdańsk 0:1 (zdjęcia)

Jarosław Stencel
Piłkarze Gryfa przegrali przed własną publicznością
Piłkarze Gryfa przegrali przed własną publicznością Fot. Krzysztof Głowinkowski
Niestety, w pierwszym meczu na swoim boisku w sezonie 2010/2011 Gryf Słupsk przegrał z Lechią II Gdańsk 0:1.
Gryf Slupsk- Lechia II Gdansk 0-1Pilkarze Gryfa przegrali na wlasnym boisku 0-1 z Lechią II Gdansk

Gryf Słupsk- Lechia II Gdańsk 0-1 (0-1)

Gryfici przystąpili do spotkania bardzo osłabieni. Wciąż nie mogą grać Patryk Pytlak, Marcin Kozłowski, Adam Pietras. Wątpliwe było, czy wystąpi Paweł Kryszałowicz. "Kryszał" mimo kontuzji zagrał jednak na własne życzenie. Z konieczności trener Wojciech Polakowski musiał eksperymentalnie wystawić na lewej stronie pomocy Pawła Waleszczyka. Słupski pomocnik mimo, że nie grał na tej pozycji nigdy wcześniej spisywał się całkiem poprawnie. W 20 minucie przeprowadził indywidualną akcję, minął kilku zawodników i z pola karnego uderzył na bramkę. Trafił niestety tylko w słupek. Wcześniej także próbował szczęścia, ale jego próba była niecelna. Kilka grożnych akcji przeprowadzili szybko (znacznie przewyższający w tym elemencie gryfitów) i dobrze technicznie grający goście.

Sędzia nie uznał bramki zdobytej z pozycji spalonej. Po stracie piłki przez Honorata Stróża przed szansą był Tomasz Bobrowski, ale udaną interwencją popisał się Łukasz Krymowski. Słupski bramkarz musiał interweniować wybijając piłkę na róg takze po uderzeniu Jakuba Zabłockiego. Przed spotkaniem wiadomo było, że to właśnie on będzie najgroźniejszym zawodnikiem gości. Znany z boisk ekstraklasy Zabłocki (10 goli w ekstraklasie w barwach Korony Kielce, Polonii Bytom i Lechii Gdańsk), tydzień temu w pojedynkę rozbił mającą drugoligowe aspiracje Regę Trzebiatów strzelając jej dwa gole. Niestety ponownie i teraz zapewnił swojej drużynie trzy punkty. Wykorzystując błąd obrony słupskiej, popędził lewą stroną i zmieścił piłkę tuż przy słupku strzelając silnie po ziemi. Chwilę później doznał kontuzji. Wszedł za niego Łukasz Wiśniewski, który już 3 lata temu w grając w barwach Startu Miastko dał się poznać z dobrej strony wbijając Gryfowi 2 gole. Teraz też miał okazję. Minął Krymowskiego, ale mając przed sobą pustą bramkę posłał piłkę wzdłuż pola bramkowego. W pierwszej połowie jeszcze raz Krymowski interweniował wybijając piłkę nad poprzeczkę po uderzeniu Roberta Hirsza, kiedyś testowanego przez Glasgow Rangers. Hirsz miał jeszcze jedną okazję, ale zablokował jego uderzenie Waleszczyk.

Druga połowa mogła się rozpocząć dla gryfitów bardzo pomyślnie. Sam na sam z Sebastianem Małkowskim wyszedł Honorat Stróż. Okazało się, że gdański bramkarz dobrze zna swoje rzemiosło i nie dał się pokonać, a dobitka Krzysztofa Biegańskiego poszybowała nad poprzeczką. Po godzinie gry szarpiącego na boku pomocy Damiana Lenkiewicza zmienił Tomasz Piekarski. I mogło to być prawdziwe wejście smoka. Młody słupski zawodnik jednak zamiast próbować strzału, podawał i piłkę wybili gdańscy obrońcy. Potem wciąż mało zgranym słupszczanom trudno było się przebić przez gdańską defensywę, mimo że walczyli z większym zaangażowaniem niż w pierwszej połowie. Więcej emocji przyniosła sama końcówka spotkania. Okazje miały obie drużyny. Najpierw Krymowski interweniował po strzale Wiśniewskiego. Nastąpiła kontra, lewą stroną uciekł Bartłomiej Oleszczuk i dośrodkował w pole karne. Piłkę uderzył Artur Sarna, jednak niestety niecelnie. Potem w doliczonym już czasie gry tuż sprzed linii pola karnego uderzył nad bramką Oleszczuk, jednak był faulowany. Precyzyjnie uderzył z wolnego Wojciech Polakowski. Niestety ponownie popisał się Małkowski wybił piłkę zmierzającą w okienko bramki.

Drugi mecz i druga porażka. W kolejnym meczu w środę w Redzie z Orlętami punkty są już niezbędne. Warto dodać, że w meczu z Lechią II na nowym sektorze kibiców debiutowała replika flagi KS Gryf - Precz z komuną. Flaga ta istniała w latach osiemdziesiątych. Posiadała wtedy orła w koronie co było zakazane.

Gryf Słupsk - Lechia II Gdańsk 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Jakub Zabłocki (31)

Gryf: Krymowski - Oleszczuk, Sarna, Bukowski, Bielecki, Waleszczyk (54 Guraj), Świdziński, Stróż (76 Siarnecki), Lenkiewicz (60 Piekarski), Kryszałowicz (54 Polakowski), Biegański.

Lechia II: Małkowski - Weber, Janicki, Gładczuk, Kowalkowski, Brzeski (54 Łuczak), Popielarz, Hirsz, Korzępa (66 Żmijewski), Zabłocki (34 Ł.Wiśniewski), Bobrowski (72 Kujtkowski).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza