W ostatnim spotkaniu z KS Chwaszczyno czerwoną kartkę za faul na napastniku gości otrzymał Michał Kędzia. W poprzednim starciu w Kościerzynie podobna kara spotkała Kamila Gołębiewskiego. Gryf, nie dosyć, że ma kłopoty w lidze (po pięciu grach zajmuje ostatnie miejsce), to stoi przed dużym problemem z obsadą pozycji bramkarza.
Obaj golkiperzy na pewno muszą pauzować w kolejnym spotkaniu z Drawą w Drawsku Pomorskim (sobota, godz. 16). Kto w takim razie stanie między słupkami? Naturalnym kandydatem do tego jest Mirosław Dybowski, pierwszy bramkarz juniorów starszych. On akurat skończył pauzę za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu poprzedniej kolejki w Bytowie. Jego przewinienie (złapał piłkę poza polem karnym) ukarano pauzą w jednym spotkaniu. Już może grać.
- Inna opcja to Łukasz Szuciło, będziemy z nim rozmawiać na ten temat - mówi Paweł Kryszałowicz, prezes Gryfa. Szuciło bronił w Gryfie do czerwca, kiedy zdał maturę. Teraz zaczyna studia na AWF w Gdańsku i nie podpisał umowy z żadnym klubem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?