Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryf Słupsk przed meczem z Orlętami Reda

Rafał Szymański [email protected]
Łukasz Węgliński wciąż się stara, ale trudno mu będzie pociągnąć zespół tak, by przekroczyć granice 100 goli zdobytych w jednym sezonie.
Łukasz Węgliński wciąż się stara, ale trudno mu będzie pociągnąć zespół tak, by przekroczyć granice 100 goli zdobytych w jednym sezonie. PK
Stracili impet w zdobywaniu goli piłkarze Gryfa Słupsk. Prysły nadzieje, że w tym sezonie przekroczą barierę stu zdobytych goli. Wychodzi brak kontuzjowanego strzelca Łukasza Stasiaka.

Gryf Słupsk zagra w sobotę z Orlętami Reda. Mecz rozpocznie się o godz. 17 na stadionie przy ul. Zielonej w Słupsku.
Gryfici od kontuzji Łukasza Stasiaka stracili impet w zdobywaniu goli. Dopiero uczą się egzystowania na boisku w nowym składzie.

Od chwili gdy w Dzierzgoniu Łukasz Stasiak został zniesiony z boiska z urazem głowy, trójkolorowi zdobywali po mniej niż dwa gole średnio na mecz (licząc od Dzierzgonia: 1, 2, 0, 2). Ze Stasiakiem w składzie dwa gole Gryf strzelał do przerwy, potem kolejne sypały się jak z rogu obfitości. Jeśli kibice mieli nadzieję, że to jest sezon, w którym Gryf może pobić limit stu zdobytych goli, to teraz trzeba się zastanowić, czy dobije do 90 bramek? Obecnie ma 84 gole. Co prawda to tylko sześć trafień w pięciu grach. Ale słupszczanie walczyć będą z KS Chwaszczyno czy z Pogonią Lębork. To nie są zespoły, które będą pomagać w ustanawianiu jakichkolwiek rekordów. I nawet perspektywa gry z Piastem Człuchów nie musi rozjaśniać tła w tym temacie. Sam Mariusz Węgliński, choćby nie wiadomo jak się starał, nie załatwi sprawy. Tym bardziej że obecnie nie ma meczu, w którym Gryf Słupsk wyszedłby na murawę w takim samym składzie. Szkoleniowiec Gryfa Grzegorz Bednarczyk przed spotkaniem z Orlętami ma kolejny ból głowy. Nadal brakuje mu w składzie podstawowego chorego stopera Damiana Jarowskiego. Ma kłopot z urazem nogi Tornike Kobalija.
W ostatnim spotkaniu zszedł z tego powodu z boiska. Na szczęście jest kim ich zastąpić.

- Dobrze w ostatnim meczu spisał się Krystian Klawikowski, wchodzący z zespołu juniora A stoper i nadal będę stawiał na niego. Po przerwie spowodowanej kartkami pojawić się także może Szymon Schulz - mówi Bednarczyk.
Sobotni rywal - Orlęta Reda wiosnę zaczęły od zwycięstwa, potem jednak grały w kratkę. W ostatnich trzech grach przegrywały. To zespół bez kompromisów, nie uznaje podziału punktów. Bardzo rzadko remisuje. W 29 meczach zrobiły to tylko dwukrotnie.

- Gdzieś jednak te punkty muszą zdobywać. Zapewne zaczną od mocnej obrony, którą trzeba będzie złamać - dodaje Bednarczyk.

Z meczu Gryf Słupsk - Orlęta Reda będziemy prowadzić relację radiową na żywo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza