Gospodarze to beniaminek ligi, który płaci na razie frycowe. Ligę zaczął od serii porażek i gdy wydawało się, że nie przystaje do tego poziomu, Drawa zaczęła łapać punkty. Co prawda jeszcze nie z regularnością dającą nadzieję na utrzymanie, ale już wygrana 6:1 z Gryfem 2009 Tczew czy minimalna porażka z Orkanem w Rumi 0:1, muszą budzić respekt kibiców. Na siedem meczów przed własną publicznością Drawa wygrała trzy, raz zremisowała. Tydzień temu, po raz pierwszy, także zremisowała na wyjeździe, wywożąc punkt z Kartuz z meczu z Cartusią (1:1). W Drawsku gra testowany latem w Gryfie stoper Artur Kowalczyk.
KLIKNIJ TUTAJ by śledzić relację z meczu II ligi:
W Gryfie zabraknie pauzującego za cztery żółte kartki obrońcy Pawła Ettingera. W jego miejsce wejdzie Marcin Dworacki. Ze względów wychowawczych do drugiego zespołu przesunięty został Patryk Pytlak.
Spotkanie będzie powrotem sentymentalnym Łukasza Krymowskiego, obecnego golkipera Gryfa. Jest wychowankiem Drawy i zagra po 12 latach w swojej rodzinnej miejscowości.
Opinia
Spotkanie po latach
Łukasz Krymowski
bramkarz Gryfa Słupsk
To będzie mój debiut w seniorach w Drawsku Pomorskim. Grałem tam tylko do wieku juniora. Potem przeszedłem do Szkoły Mistrzostwa Sportowego do Szmotuł i nie udało mi się zagrać w seniorach Drawy. Teraz oczywiście gram dla Gryfa i tylko to się liczy. Będą oczywiście moi koledzy, znajomi, będą rodzice. Ale tata oczywiście będzie dopingował mnie i Gryfa. Co dwa tygodnie praktycznie przyjeżdża do Słupska i ogląda moje mecze. On grał w Drawie w seniorach, też na bramce. Stamtąd poszedł m.in. do Bydgoszczy do Polonii, gdzie szkoleniowcem był Jerzy Engel. Można powiedzieć, że gra w bramce to rodzinna tradycja. Z Bałtykiem Koszalin zagraliśmy ważny mecz, w drugiej połowie w dziesięciu udało nam się dowieźć zwycięstwo i niech ono będzie początkiem serii, w której będziemy zdobywać punkty.
Piłka nożna - Bałtycka III liga
Koral bez obrońców
W Dębnicy Koral podejmować będzie Pogoń Barlinek (czternasta lokata, 13 punktów). Mecz zacznie się w sobotę o godz. 12.
Dębnicki zespół jest trochę podłamany. Jego gracze przeżywają jeszcze ostatnią porażkę 0:1 z Błękitnymi w Stargardzie Szczecińskim. Teraz będą chcieli się zrewanżować przed własną publicznością. Sztab szkoleniowy Korala Dębnica ma problemy, bo kilku piłkarzy nie może zagrać za kartki. Wśród nich jest aż trzech obrońców: Patryk Buława, Krystian Stanios i Wojciech Wolański. Natomiast napastnik Daniel Fabich przymusowo odpoczywa za czerwoną kartkę. Do zespołu powrócił Michał Wirkus. Koral u siebie rozegrał siedem meczów i zdobył w nich 16 punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?