Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryfici chcą koniecznie wygrać

Rafał Szymański [email protected]
Tomasz Bukowski po chorobie powinien wrócić na boisko.
Tomasz Bukowski po chorobie powinien wrócić na boisko.
Na sześć kolejek przed końcem rundy jesiennej IV ligi Pomorze, piłkarze Gryfa 95 Słupsk podejmować będą Powiśle Dzierzgoń.

Mateusz Kowalczyk

Mateusz Kowalczyk

Gryf 95 Słupsk jest w trakcie rozmów, aby wysłać na kilkudniowy staż do Lecha Poznań Mateusza Kowalczyka - bramkarza i szkoleniowca golkiperów Zdzisława Lewandowskiego. Mogliby oni brać udział w treningach, a Mateusz w grze sparingowej jednej z drużyn Lecha.

- Musimy wygrać - nie ukrywa Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95 Słupsk.

Po czwartkowym treningu trener gryfitów Wojciech Polakowski liczy, że w obronie wystąpi już Tomasz Bukowski. Zawodnik wcześniej chorował.

- W sobotę bierze po raz ostatni antybiotyk, liczę na niego. Nasza gra obronna wygląda zupełnie inaczej, gdy Tomek jest w środku - nie ukrywa trener.

Nie zagra za to Tomasz Wólczyński. Po meczu w Bytowie z Druteksem-Bytovią rozchorował się. - I tu mam kłopot. Kto będzie podawał napastnikom piłki? - zastanawia się Polakowski.

Kolejny dylemat trener ma w ataku. Patryk Pytlak wciąż odczuwa skutki kontuzji, ale trener chce go namawiać na grę - potrzebuję tak dynamicznych ludzi do ofensywny. Po kontuzji Jacka Luzaka, liczę na szybkość Patryka. Paweł Kryszałowicz zawsze może mu zagrać piłkę na wolne pole - opowiada trener.
Na ławce rezerwowej słupszczan może już usiąść młody i niezwykle obiecujący Marcin Kozłowski. To jeden z najbardziej skutecznych zawodników w ubiegłym sezonie SUKP Słupsk, klubu juniorów, którego Kryszałowicz był prezesem.

Na nim w głównej mierze opiera się gra zespołu. Wiosną w meczu juniorów z Lechią został kontuzjowany, teraz dochodzi do siebie, uczestniczy już w treningach pierwszego zespołu Gryfa 95 i w końcu znalazł uznanie w oczach szkoleniowca.

- Jest w meczowej osiemnastce. Jak uznam, że będzie potrzebny na boisku, to postawię na niego - dodaje Polakowski. - Zagramy naszą "taktyczną“ piłkę. Jeżeli spotkanie nie będzie się układało po naszej myśli, to dokonam roszad. Musimy wygrywać. Dystans między nami a czołówką nie może się powiększyć.

Powiśle do tej pory na wyjazdach potrafiło raz wygrać (w Przechlewie 2:1) i zremisować (1:1 w Redzie). Zajmuje jedenastą pozycję w tabeli. Gryf 95 jest siódmy. Mecz zaczyna się dzisiaj o godz. 14 na stadionie przy ul. Zielonej w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza