Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryfici trenowali boks tajski (wideo, zdjęcia)

Jarosław Stencel
Kapitan zespołu Artur Sarna wraz z Szymonem Gibczyńskim ostro kopali podczas rozgrzewki.
Kapitan zespołu Artur Sarna wraz z Szymonem Gibczyńskim ostro kopali podczas rozgrzewki. Fot. Kamil Nagórek
Osiemnastu piłkarzy Gryfa 95 Słupsk zamiast biegać po zaśnieżonym boisku albo męczyć się z odśnieżaniem redzikowskiego Orlika, zjawiło się w hali przy ulicy Ogrodowej na treningu boksu tajskiego.
Pilkarze Gryfa Slupsk na treningu Muay Thai

Piłkarze Gryfa Słupsk na treningu Muay Thai

Było to drugie zetknięcie się słupskich piłkarzy z tym sportem, dwa lata temu przeprowadzali już taki trening. Gryfici wraz z grupą trenującą muay thai w klubie (wśród których był Mateusz Sobczak, były napastnik gryfitów, obecnie trenujący tajski boks) przywitali trenera Adama "Kubę" Jakubowskiego, który jest także trenerem kadry narodowej w tym sporcie.

Na środek wywołany został Marcin Pluta, któremu odśpiewano tradycyjne 100 lat z racji tego, że w tym dniu obchodził swoje 24 urodziny.

Podczas biegowej rozgrzewki trener Jakubowski zachęcał do coraz szybszego wykonywania ćwiczeń, takich jak boks w czasie biegu, wymachy rąk, żabki, ćwiczenia rozciągające. Następnie zawodnicy przeszli do typowych dla muay thai ćwiczeń w klinczu w parach z kopnięciami kolanami, które szczególnie dobrze wychodziły Patrykowi Pytlakowi, Marcinowi Plucie, Szymonowi Gibczyńskiemu i Arturowi Sarnie. Nie brakowało śmiechu podczas wykonywania ćwiczeń.

Nie zabrakło także blokowań uderzeń z prostego oraz jednoczesnego uderzenia piszczelem w udo przeciwnika. Trener Jakubowski wskazywał właściwy sposób uderzeń zawodnikom, którzy mieli z tym problemy. Niczym prawdziwy zawodnik zachowywał się Paweł Mulawa, który obsypywał ciosami Filipa Kóniczuka. Na koniec treningu piłkarze krzyknęli bojowe Gryf KS! oraz zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie.

- Oceniam ich bardzo dobrze. Wszyscy nadają się do tajskiego boksu. To silni zawodnicy. Był to normalny trening, bez żadnych taryf ulgowych. Zrobili to, co mieli zrobić i udało im się to w 100%. Wszyscy sportowcy są właściwie równi, różna może być tylko kwestia podejścia treningowego. Może to była jakaś odmiana dla nich - nie ganianie za piłką, a trochę innego ruchu na sali. Dobrze im to zrobi - powiedział Jakubowski.

- Z wielką przyjemnością skorzystaliśmy z gościnności trenera Jakubowskiego. Muay thai przy piłce nożnej to zupełnie inna dyscyplina. Po ostatnich sparingach wyniki są, jakie są, być może jeśli zespół będzie miał więcej siły i nauczy się walczyć, to znajdzie odpowiedź na ostatnie porażki. Z punktu widzenia psychologicznego chłopcy też trochę odreagują. Supersprawa, na pewno jak będzie okazja, skorzystamy jeszcze raz. Zobaczymy, czy będą tego efekty w czasie ligi. Na pewno będziemy musieli się bić, i to mocno, o utrzymanie i wierzę, że to nam pomoże - mówił Wojciech Polakowski, trener Gryfa 95.
Ćwiczenia tajskiego boksu, które gryfici odbyli dwa lata temu, dały efekt w postaci awansu do III ligi. Jak będzie teraz? Dowiemy się wiosną.

Na treningu zabrakło Pawła Kryszałowicza i Karola Świdzińskiego. Pauzowali z powodu urazów.
W sobotę o godzinie 16 piłkarze Gryfa 95 zagrają sparing w Koszalinie z Gwardią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza