Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Gwiezdne wojny” wracają. „Przebudzenie mocy” od dzisiaj w kinach w Polsce

Wojciech Frelichowski
Długo oczekiwana siódma część „Gwiezdnych Wojen” dziś wchodzi na ekrany kin w Polsce. Kolejna saga o jasnej i ciemnej stronie mocy oraz rycerzach Jedi nosi tytuł „Przebudzenie mocy”.

Akcja filmu dzieje się 30 lat po wydarzeniach, które znamy z „Powrotu Jedi”. Ten film był chronologicznie ostatnim w historii „Gwiezdnych Wojen”, choć później nakręcono jeszcze trzy części tej serii: „Mroczne widmo” (1999 r.), „Atak klonów” (2002 r.) i „Zemsta Sithów” (2005 r.). Ale akcja tych filmów toczyła się przed wydarzeniami z części „Nowa nadzieja” (1977 r.), czyli z pierwszego filmu, który w ogóle zapoczątkował sagę „Gwiezdnych wojen”.

Tym, co łączyło dotychczasowe sześć części „Gwiezdnych wojen” była postać Dartha Vadera, czyli lorda Sithów służącego ciemnej strony mocy. Jednak zanim zaczął służyć złu jako Anakin Skywalker był uczniem, a potem rycerzem Jedi z międzygalaktycznego zakonu wojowników, którzy służyli jasnej stronie mocy. A mówiąc prościej - stali na straży dobra i demokracji. Przez pierwsze sześć części tej sagi przewijają się dwa inni bohaterowie - droidy, C-3PO i R2-D2. Ta nierozłączna para stała się jednym z symboli „Gwiezdnych wojen”, choć niekwestionowanym bohaterem jest lord Vader.

W „Przebudzeniu mocy” Vadera nie zobaczymy, bo zginął w „Powrocie Jedi”. Ale ponownie zobaczymy trójkę innych bohaterów - Luka Skywalkera, syna Vadera (czy raczej Anakina), także rycerza Jedi, księżniczkę Leję (córka Anakina i siostra Luka) oraz międzygalaktycznego przemytnika Hana Solo. Są też nowi bohaterowie. Najbardziej tajemniczo prezentuje się Kylo Ren, dowódca Najwyższego Porządku, wyznawca ciemnej strony mocy, który czci pamięć lorda Vadera i posługuje się mieczem świetlnym, jednym z symboli rycerzy Jedi i Sithów.

Kiedy ukaże się to wydanie „Głosu” pierwsi widzowie już będą po obejrzeniu filmu, bo np. w sieci Multikino projekcje rozpoczęły się już piątek minutę po północy. Jak się dowiedzieliśmy w Multikinie w Słupsku, dziś na popołudniowe seanse bilety są niemal wyprzedane. Ale film jest repertuarze do końca roku, zatem każdy kinoman zdąży go zobaczyć. „Przebudzenie mocy” jest wyświetlane zarówno w wersji z napisami, jak i z dubbingiem oraz w wersjach 2D i 3D.

Więcej o „Przebudzeniu mocy” piszemy w „Magazynie” w papierowym wydaniu Głosu POMORZA na str. 7 i 10-11.

Szukasz informacji na temat imprez, koncertów i wydarzeń kulturalnych? Kliknij i przejdź do serwisu "Kultura" na gp24.

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza