Do przetargu ustnego nieograniczonego stanął tylko jeden oferent. Po uchwalonej przez miejskich radnych 7 stycznia 2016 roku zmianie do miejscowego planu przestrzennego zagospodarowania obejmującego tę nieruchomość, można już na niej prowadzić nie tylko działalność rekreacyjną i sportową, ale i usługi nieuciążliwe w obrębie istniejących zabudowań. I to pewnie przesądziło o tym, że w końcu, po kilku nieudanych próbach, udało się miastu halę sprzedać. Jak będzie wykorzystywana? Nowa właścicielka urzędnikom swoich planów na razie nie zdradziła.
Przypomnijmy, już w 2012 roku miasto chciało zbyć halę. Najpierw jej kupno za 650 tys. złotych zaproponowało starostwu świdwińskiemu, a to z racji tego, że to uczniowie jemu podległej szkoły byli głównymi użytkownikami obiektu. Ostatecznie jednak starostwo na kupno się nie zdecydowało i odstąpiło od takiego zamiaru 15 maja 2013 roku. Po tej dacie miasto zaczęło podejmować próby sprzedaży hali w przetargu nieograniczonym, ale już za cenę wywoławczą 730 tys. złotych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?