Od piątku Damian Cecot i Sandra Masternak wyprowadzają czworonoga pani objętej kwarantanną. Czworonoga wyprowadzają dwa razy dziennie, pamiętając o środkach ostrożności. Mają maseczki, rękawiczki.
To jednak nie wszystko. Mimo trudnej sytuacji związanej z epidemią udało im się zorganizować zbiórkę dla pogorzelców z ulicy Pochyłej.
- Akcja została zorganizowana Alicję Bukowską, następnie pomogłam w jej nagłośnieniu – mówi Zuzanna Kąkol, harcerka.
- Rzeczy od darczyńców Alicja odbierała w naszym hufcu, oczywiście z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa. Cieszymy się bardzo dużym odzewem mieszkańców miasta oraz sklepu spożywczego "Ryneczek". Zgromadziliśmy wiele zabawek, ubrań oraz jedzenia długoterminowego. Wszystkim bardzo dziękujemy za włącznie się do akcji.

Protest w Tłumaczowie. Kłodzko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?