MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Henryk Patyk: postaramy się być w szóstce

Krzysztof Niekrasz
Henryk Patyk
Henryk Patyk Fot. Łukasz Capar
Rozmowa z Henrykiem Patykiem, kapitanem czwartoligowego Pomorza Potęgowo.

- Czy z formą zaprezentowaną w meczu wyjazdowym w Trąbkach Wielkich z Orłem Pomorze jest w stanie utrzymać czołowe miejsce w IV lidze?

- Nie będzie łatwo, bo nasz styl przeciwnicy już znają. W naszej ekipie tkwi spory potencjał. Mamy wielu dobrych piłkarzy. Atmosfera jest bardzo przychylna. W pierwszym meczu wiosennym zabrakło nam skuteczności. Byliśmy lepsi od Orła, ale nie potrafiliśmy tego udowodnić. Mimo wszystko jesteśmy w stanie utrzymać miejsce w pierwszej szóstce.

- Ile goli chce pan strzelić jeszcze do końca sezonu?

- Przynajmniej dziesięć. Teraz mam na koncie sześć bramek.

- Funkcja kapitana zespołu jest odpowiedzialna?

- Jak najbardziej. To jest spore wyróżnienie. Cieszę się, że koledzy z drużyny obdarzyli mnie zaufaniem. Występowanie z opaską na ręku to wielkie zobowiązanie. Funkcja kapitana jest niezwykle odpowiedzialna.

- Najlepsze spotkanie?

- Z Powiślem Dzierzgoń. Nie strzeliłem gola, ale zaliczyłem trzy asysty i w tym rzut karny był moją zasługą. Znakomite zawody zaliczyłem w Dębnicy przeciwko Koralowi. Wygraliśmy 5:3, a ja zdobyłem dwie bramki.

- Najgorszy mecz?

- Z Czarnymi Czarne. Wprawdzie wygraliśmy 1:0, ale ja nie miałem swojego najlepszego dnia. Zmarnowałem chyba pięć stuprocentowych sytuacji podbramkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza