Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hipokrates 2013. Ewa Modzelewska: Lubię ludzi i zwierzęta

Dorota Aleksandrowicz
Ewa Modzelewska.
Ewa Modzelewska. Kamil Nagórek
Rozmowa z Ewą Modzelewską, pielęgniarką z SPMZOZ przy ul. 11 Listopada w Słupsku.

Dlaczego zdecydowała się pani na zawód pielęgniarki?

- Lubię pracę z ludźmi oraz pomagać innym. Kiedy kończyłam szkołę podstawową myślałam o pracy z dziećmi, być może jako nauczycielka. Jednak później zdecydowała się na pracę pielęgniarki i tylko w tym zawodzie się widziałam.

Czy praca z ludźmi bywa ciężka?

- Czasami jest ciężko, ale ta praca daje mi mnóstwo satysfakcji. Czasami przychodzą do nas ludzie trochę bezradni, którzy nie wiedzą gdzie mają się udać, ani co zrobić. My im wtedy pomagamy. Nie każdy jest przecież przebojowy. Miło widzieć uśmiech człowieka oraz to jak dobrzeje.

Czy zmieniłaby pani coś w obowiązującym pielęgniarki ubiorze?

- Fartuszek noszę od wielu lat i nie zastanawiałam się nigdy, czy zmieniłabym go na inny ubiór. On jest wygodny i nigdy nie krępował moich ruchów. Nie czuję potrzeby chodzenia w pracy w innej odzieży lub innym kolorze fartuszka. Pracujemy z osobami dorosłymi, a oni nie boją się białego fartucha. Dzieci bardziej mogą się obawiać, nie tylko obcej im osoby, ale i ubranej na biało.

Co robi pani w wolnych chwilach?

- Bardzo lubię słuchać polskich przebojów, ostatnio przypadła mi do gustu piosenka zespołu Weekend "Ona tańczy dla mnie". Kiedy ją słyszę zdarza się, że przytupuję sobie nóżką, albo tańczę. Jeśli chodzi o telewizję, to rzadko ją oglądam. Czasem się zdarzy, że obejrzę sobie serial "Na Wspólnej". Lubię także prace w ogródku. Sadzę tam kwiaty, zwłaszcza moje ulubione piwonie oraz dużo trawy. Uwielbiam jak jest zielono. Można wtedy usiąść w takim miejscu i się zrelaksować.

Ma pani jakieś zwierzęta?

- Mam psa kundelka i kilka kotków. Mój piesek to niezły psotnik, wzięłam go ze straży dla zwierząt. Jest trochę nieufny w stosunku do obcych. Generalnie kocham wszystkie zwierzęta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza