Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia. Wielkie ekrany w Słupsku i w regionie, czyli złote lata kina

Jarosław Stencel
Lata 70. Oświetlenie neonowe kina Milenium
Lata 70. Oświetlenie neonowe kina Milenium Fot. Archiwum
W przeszłości w słupskich gazetach można było wybierać wśród kin, do którego pójdzie się na najnowszy filmowy hit. Ostatnio nie było z tym najlepiej, działały dwa, a przez pewien czas tylko jedno.

Pierwszym z tych krótkotrwałych było Stolper Lichtspielhaus na rogu ulic Garncarskiej i Kościelnej. Działało do około 1929 roku i miało 225 miejsc dla widzów. Inne kino, szkolne działało (do około 1935 roku) w gmachu przy ulicy Łukasiewicza, który rozebrano około 1981 roku (była tam siedziba „Solidarności").

Przechodzimy do dwóch najważniejszych kin w ówczesnym Słupsku. Central-Lichtspiele działało przy pięknej ulicy Środkowej (która była pomiędzy ulicami Mostnika i Mikołajską). Miało 334 miejsca dla widzów. 27 stycznia 1922 roku słupszczanie mogli podziwiać tam film „Grobowiec indyjski” w reżyserii Joe Maya, a 31 stycznia 1943 roku pokazano romans „Der Ochsenkrieg” w reżyserii Hansa Deppe. Sztandarowym kinem Słupska tamtego czasu było kino Kammerlichtspiele (późniejsza Polonia).

Kino posiadało balkon. 31 stycznia 1943 roku grano tam „Hab Mich Lieb!” z gwiazdą ówczesnego kina niemieckiego Mariką Rökk.
Napływająca ludność polska potrzebowała rozrywki, jaką było kino. Potrzebowała go też władza, bo przecież przed filmami puszczano propagandę poprzez Polską Kronikę Filmową. Kino przy ulicy Środkowej było całkowicie spalone (podobnie jak całe centrum), więc mogło być otwarte jedynie jedno. 6 września 1945 roku otwarto kino Polonia, w którym jeszcze kilka miesięcy wcześniej znajdowało się Kammerlichtspiele.

Pokazywano tam kino polskie (3 sierpnia 1946 roku słupszczanie oglądali film Jana Fethke „Przez łzy do szczęścia”, który dokończono już za czasów okupacji niemieckiej, a swoją premierę miał 31 października 1943 roku), amerykańskie (27 stycznia 1948 pokazano wojenny film „Konwój” z Humphreyem Bogartem), europejskie (np. 1 października 1946 brytyjski dramat kostiumowy „Szary lord”, 26 maja 1965 francuski przygodowy „Tajemnice Paryża” z Jeanem Marais, a 5 września 1970 duński dramat „Czerwony płaszcz") i wszelakie inne (3 paździenika 1964 roku na przykład widzowie mogli zapoznać się z argentyńskim „Więźniowie nocy"). W 1962 roku 1622 seanse obejrzało 598850 widzów.

Wśród młodych słupszczan popularne były poranki, na których oglądano znane bajki. Kres kinu Polonia przyniosła era magnetowidów. Działające z coraz większym trudem kino swój ostatni seans miało 29 marca 1990 roku. Pokazano wtedy amerykański horror „Śmiertelnie mroźna zima”.

Na początku 1948 roku powstało Kino Oświatowe Kuriera Słupskiego. Znalazło swoje miejsce w XIX-wiecznym budynku przy ulicy Słowackiego 42. Kurier był słupską mutacją Kuriera Szczecińskiego. Jak długo kino to istniało, bliższych informacji niestety brak.
Rozwijający się Słupsk pilnie potrzebował drugiego dużego kina. Miejsce dla niego znalazło się w pochodzącym z 1784 roku budynku (położony na dawnym bastionie przedwojenny Dom Strzelców), w którym znajdował się słupski Teatr Miejski. Kino nazwano 1 Maja, a otwarto je właśnie tego dnia w 1955 roku. 4 maja pokazano tam brytyjski dramat „Fort Eureka”. Kilka dni potem było już nieco bardziej poprawnie i z linią partii – pokazywano enerdowski film „Na barykadach Hamburga”, w którym opiewano komunistę Ernsta Thälmanna.

W latach siedemdziesiątych kino miało już inną nazwę. 13 lutego 1971 roku ponownie otwarto je jako kino Relaks (jako pierwszy zaprezentowano film „Pan Wołodyjowski"). Działało do 24 marca 1974 roku (wtedy pokazano amerykański film „Francuski łącznik"). W 1976 roku stary budynek wysadzono.

Lukę w latach sześćdziesiątych wypełniały trzy inne kina. Około 1960 roku w budynku Domu Kultury Kolejarza (a dawnym eksluzywnym Kasynie i Domu Kupieckim) na rogu ulic Wojska Polskiego i ówczesnej Obrońców Stalingradu (w miejscu obecnego ronda) powstało kino Robinson. Wyświetlało filmy fabularne, naukowo-techniczne i bajki dla dzieci, dla młodzieży szkolnej wyświetlano adaptacje lektur szkolnych. Nie uciekało potem jednak od prezentacji filmów fabularnych. 20 stycznia 1962 roku można tam było zobaczyć „Zezowate szczęście”. To był ostatni seans kina Robinson. Tydzień później kino nazywało się już Wiedza. Na początek pokazano radziecki film „Niezwykła pogoń”, w którym uczeń szkoły zawodowej Misza Striekaczow udaje się w daleką podróż przez cały kraj, by wstawić do wyprodukowanego przez rzemieślników kombajnu brakującą część.

Tego samego dnia na odtrutkę była francuska komedia „Półgłówek” z Louisem de Funesem. W latach świetności kino rocznie odwiedzało 100 tysięcy widzów. Istniało do 25 czerwca 1966 roku. Na koniec zaprezentowano radziecki musical „Marynarz z Komety” oraz angielski dramat „O życie dla Ruth”. 20 lutego 1973 budynek rozebrano, gdyż według ekspertyz groził zawaleniem.

Kolejnym słupskim kinem było Ustronie. Usytuowane było przy ulicy Mariana Buczka (obecnie Lutosławskiego) 17. Przed wojną w budynku pochodzącym z 1907 roku znajdowała się restauracja o miłej nazwie „Wołowa Karczma” (obok była rzeźnia). Po wojnie znalazła się tam stołówka, a następnie budynek przystosowano do potrzeb kina.

Słupszczanie śmiali się tam między innymi na komedii „Gdzie jest generał”. W kinie Ustronie wyświetlano także filmy przyrodnicze i wychowawcze. Ostatni seans miał miejsce 25 grudnia 1964 roku, a był nim angielski dramat „Czas rozprawy”. Potem był tam Dom Kultury Famarolu, a następnie swoje miejsce znalazło tam Archiwum Państwowe.

Kino działało także w przedwojennym, powstałym w 1928 roku gmachu Lessingschule (szkoła dla dziewcząt) na rogu ulic Krakusa i Krakowskiej (obecnie Kościuszki). Po wojnie budynek objęła Szkoła Milicji. W auli (I piętro budynku) pokazywano filmy szkoleniowe, a także materiały propagandowe. 23 grudnia 1958 roku postanowiono otworzyć tu kino o nazwie Gwardia. Posiadało 476 miejsc, w tym także na balkonie. Rocznie oglądało tam filmy 200 tysięcy widzów (były 4 seanse w tygodniu). 6 kwietnia 1963 był tam pokazywany amerykański film „Polowanie na lokomotywę”.

Po raz ostatni Gwardia miała seanse 28 czerwca 1970 roku. Wtedy zaprezentowano angielski film „Damski gang” oraz radziecko-japoński film familijny „Mały zbieg”. Sala przeszła gruntowny remont w 2008 roku i ponownie możliwe jest tu wyświetlanie filmów, co jednak do tej pory nie dzieje się dla masowej publiczności. Po remoncie kinowa aula liczy z widownią na balkonie 355 miejsc, a łącznie z dostawkami 400.

W 1958 roku na gruzach przedwojennych kamienic przy placu Armii Czerwonej (Starym Rynku) rozpoczęto budowę kina, które miało być największym na Pomorzu. Chwilowo budowę przerwano ze względu na badania archeologiczne. Początkowo kino miało się nazywać Rowokół (od nazwy największego wzniesienia w regionie – koło Smołdzina), jednak ze względu na zbliżającą się rocznicę 1000-lecia państwa polskiego zmieniono koncepcję i nadano nazwę Milenium, o czym informował efektowny neon. Koszt budowy wyniósł 10 milionów złotych. Uroczystego otwarcia dokonano 4 kwietnia 1963 roku.

Zaprezentowano wtedy film Jerzego Passendorfera „Zerwany most” opowiadający o walkach z bandami UPA w Bieszczadach. W ofercie kina nie brakowało filmów przedwojennych. 21 czerwca 1970 zaproponowano przedwojenną komedię „Jego ekscelencja subiekt” z Eugeniuszem Bodo i Iną Benitą w rolach głównych.

1 listopada 1970 roku jako czwarte kino w Polsce Milenium otrzymało aparaturę stereo na taśmę 70 mm. Jego ekran był największym na Pomorzu.

Na początku w kinie film mogło oglądać 724 widzów. W 1975 roku w wyniku remontu i dobudowania sceny ta liczba zmniejszyła się do 640. Potem obniżono ją jeszcze o 40. Kierownikami kina byli: Władysław Wasilewski (do 1968 roku), Józef Malinowski (do 1984) i Paweł Wiliński. W 1998 roku film „Titanic” obejrzało łącznie 33 tysiące widzów. Ostatni seans miał miejsce 16 grudnia 2010 roku. Tak jak na premierze był to film „Zerwany most” Jerzego Passendorfera. 8 grudnia 2011 roku na parterze budynku otwarto market Biedronka. Czy ponownie kino zostanie tam otwarte, czas pokaże (nazwę Milenium zachowano od tyłu budynku). Kopia kina Milenium znajdowała się w Lublinie (kino Kosmos). Niestety zostało także zamknięte, a 28 kwietnia 2012 roku nawet budynek zburzono.

W 1987 roku (pomiędzy 20 lipca i 1 października) w gmachu Młodzieżowego Centrum Kultury otwarto kolejne słupskie kino (3 października 1987 pokazywany był tam amerykański melodramat „Boskie ciała"). W ramach kina 14 lutego 1991 roku powstał Dyskusyjny Klub Filmowy Projekcja.

Pierwszym filmem, jaki zobaczyli jego członkowie, było „Przesłuchanie” Ryszarda Bugajskiego. Obecnie nowocześnie wyposażone kino, które we wrześniu 1995 roku zyskało nazwę Rejs (na pamiątkę znanej komedii i ze względu na bliskość morza, wszak też i sama aleja 3 Maja nazywała się wcześniej Nadmorska) posiada 84 miejsca i cieszy się dużym powodzeniem wśród słupszczan, którzy niekoniecznie przepadają za atmosferą kinowych molochów. Projekcjom towarzyszyły często działania pozafilmowe: wystawy plakatu, koncerty muzyki filmowej czy nawet minispektakle teatralne.

W 2004 roku kino Rejs zostało przyjęte do ogólnopolskiej Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych. Celem tej grupy jest wspieranie kina polskiego i europejskiego oraz edukacja filmowa dzieci i młodzieży. Od 1 stycznia 2013 roku kino Rejs zostało włączone do elitarnej sieci Europa Cinemas.

18 maja 2012 roku w Centrum Handlowym Jantar otwarto nowoczesne kino wielosalowe wyposażone w sześć ekranów i sale, które mogą pomieścić niemal 1200 widzów, a największa 260. Sale wyposażone są w panoramiczne ekrany, cyfrowe projektory pozwalające na projekcje 3D oraz nowoczesny system dźwiękowy. Sieć kin wielosalowych Multikino należy do grupy ITI.

Pierwsze z nich miało powstać już przed wojną. Na fali monumentalizmu w budownictwie po dojściu Adolfa Hitlera do władzy w III Rzeszy Niemieckiej także w Słupsku myślano o budowie ogromnego centrum sportowo-kulturalnego. W wielkim gmachu, który miał być postawiony na miejscu parku między ulicami Starzyńskiego i Łajming, miały znaleźć się różne instytucje, w tym teatr, kino, sala widowiskowo-sportowa, a nawet basen.

Inne kino, które nie powstało, miało znaleźć się w Osiedlowym Domu Kultury, który był budowany przy ówczesnej ulicy Wielkiego Proletariatu (obecnie 11 Listopada) na Osiedlu Budowniczych Polski Ludowej. Gmachu nie dokończono. Potem w prowizorce znalazły się dyskoteki B-31 oraz (od 2002) Moskwa, a ostatecznie w marcu 2006 roku obiekt wyburzono. Obecnie na jego miejscu stanął kolejny ze słupskich supermarketów.

Już 6 lat czekają słupszczanie na kolejne kino, które miało powstać na terenie fabryki mebli pomiędzy ulicami Krzywoustego, Grottgera i Szczecińską. Według planów z 2006 kino miało znaleźć się w Centrum Handlowym Arena. Miał to być multipleks należący do Centrum Filmowego Helios S.A. z siedmioma salami wyposażonymi w sprzęt kinotechniczny najnowszej generacji. Budowa miała rozpocząć się wiosną 2007 roku. Najnowsza koncepcja Areny z 2011 roku, która miała stanąć w połowie 2013 roku, kina już nie przewidywała.

Pierwszym kinem w Ustce było Blücher-Lichtspiele, które powstało w budynku przy ulicy Kosynierów w 1927 roku i istniało co najmniej do 1941. Potem po wojnie znalazł się tam Dom Kultury.

Kolejne już nowoczesne kino istniejące do dziś zbudowano przy ulicy Marynarki Polskiej jako Filmtheater w 1936 roku. Oprócz kronik filmowych Ufa-Tonwoche i późniejszej Wochenschau oglądano tam (widzami najczęściej byli żołnierze z pobliskiego garnizonu) filmy fabularne, jak na przykład 19 stycznia 1943 „Die Entlassung” (Zwolnienie) – film historyczny o czasach Bismarcka i Wilhelma II.

W 1945 roku za sprawą Bronisława Brzóski kino otrzymało nazwę Delfin. 26 maja 1965 roku przykładowo prezentowano tam włoski film „Pechowy sylwester”.

Rok temu dobiegły końca prace remontowe, dzięki którym kino Delfin posiada 240 nowych foteli. W miejscu górnych rzędów stworzone zostały loże, w których pojawiły się kanapy i stoliki. Oglądając film, można wypić kawę lub lampkę wina. Kino posiada projektor cyfrowy 3D, a także projektor analogowy, dzięki któremu odtwarzane będą starsze filmy oraz kino autorskie. Reaktywowany został Dyskusyjny Klub Filmowy M 82.

W Główczycach w budynku Domu Kultury (przedwojennym hotelu Pommerscher Hof) od około 1960 roku działało kino Stolica. Zaprezentowano tam między innymi filmy „Zaćmienie” (włoski) i „Prawdziwe życie Drakuli” (rumuński). Ostatni seans miał miejsce 8 kwietnia 1981 roku, a pokazano wtedy włoski film „Corleone”. Kino Rybak w Łebie powstało w 1938 roku jako Capitol-Filmtheater (taką samą nazwę miało miasteckie Grażyna).

Kino Uciecha w Człuchowie powstało w 1932 roku pod nazwą Tonfilm-Theater. Kino w Damnicy powstało 1 maja 1974 roku (pierwszym filmem był „Agent nr 1” z Karolem Strasburgerem w roli głównej) . Początkowo nosiło nazwę Lotnik, a od 21 września Relaks. Ostatnim filmem tam pokazanym był „Karate Kid” – 23 marca 1991 roku.

Obecnie jest to Gminny Ośrodek Kultury. W Redzikowie od 1 czerwca 1980 roku działało kino Delta. Rozpoczęto amerykańskim filmem „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”. Kino przetrwało 10 lat. 30 maja 1990 roku przedstawiono film amerykański „Szalony Megs”. W Dębnicy Kaszubskiej i Kępicach działały kina Jutrzenka i Przyjaźń.

W Jutrzence ostatni seans miał miejsce 27 czerwca 1991 (amerykańska komedia kryminalna „Gliniarz do wynajęcia"), a w Przyjaźni 29 października 1991 ostatnim filmem był polski „Deja vu”. W Siemirowicach do 25 maja 1991 roku działało kino Muza (ostatni seans to film amerykański „Moja macocha jest kosmitką").

Do połowy 1990 roku życie filmowe istniało także w Przechlewie. W kinie Jedność jeszcze 31 lipca zaprezentowano dramat produkcji... NRD pod nazwą „Przesłuchanie świadków”. 1 lutego 2013 roku swoją działalność zawiesiło do odwołania bytowskie kino Albatros działające od 1926 roku (przed wojną Germania-Lichtspiele). W dwóch małych miastach działały dwa kina jednocześnie.

W Czarnem istniały Przodownik i Wiarus (powstałe w 1930 roku jako Tonfilm-Theater), a w Debrznie: Klubowe i Pionier.
W Lęborku wciąż ma się dobrze kino Fregata (przedwojenny Schauburg), które ma 252 miejsca siedzące dla widzów.
Przez pewien czas działało także kino w Nowej Wsi Lęborskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Historia. Wielkie ekrany w Słupsku i w regionie, czyli złote lata kina - Głos Koszaliński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza