Tym razem przedstawię opowieść o 99-letnim Kazimierzu Szostakowskim-Kobelisie, który, urodził się 30 stycznia 1921 roku w polsko-litewskiej rodzinie szlacheckiej herbu „Łabędź” w Wilnie. Tam jako patriotyczny licealista razem ze szkolnymi kolegami walczył z Niemcami, a w 1945 roku razem ze swoją rodziną uciekł do Polski z nadzieją, że wkrótce wybuchnie III wojna światowa i że wraz z nią Polacy odzyskają władzę w Wilnie.
Te oczekiwania nigdy się nie spełniły. Za to w 1948 roku został aresztowany przez SB i po brutalnym śledztwie stanął przed sądem wojskowym , który skazał go na 8 lat więzienia w ciężkim zakładzie karnym we Wronkach. - Myślałem, że zwariuję, gdy na rok zamknięto mnie tam w izolatce - wspomina. Ale nie załamał się nawet wtedy, gdy po wyjściu na wolność okazało się, że żona nie chce go już przyjąć do ich domu w Słupsku. Po kilku latach wszystko zaczęło się zmieniać na lepsze.
Nowa rodzina, którą w 1989 roku założył z Krystyną Łońską (na zdjęciu: moment ich cywilnego ślubu w słupskim Pałacu Ślubów),do tej pory rekompensuje mu cierpienia, które wcześniej przyniósł mu los. Honory i uznanie przyszły także w końcu od naszego wolnego państwa. Mimo to nie czuje się bohaterem, bo - jak twierdzi - podobną drogę przeszło wielu Polaków z jego pokolenia.
Szczegóły w piątkowym wydaniu "Głosu Słupska.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?