Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Holowany portowy dźwig zatonął między Ustką a Łebą na Bałtyku. Trzej marynarze byli pod wpływem alkoholu

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Morski Oddział Straży Granicznej w Gdańsku
Portowy dźwig holowany z Gdyni do Szczecina zatonął w Bałtyku. Funkcjonariusze Straży Granicznej sprawdzili trzeźwość załogi holownika transportującego urządzenie. Trzej marynarze byli pod wpływem alkoholu.

Załoga jednostki pływającej SG-213 „Strażnik 3” z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej otrzymała 24 sierpnia informację o holowniku, który zagubił transportowany na pontonie dźwig portowy. Do zdarzenia miało dojść pomiędzy Łebą i Ustką. Kiedy funkcjonariusze zlokalizowali holownik, na jego pokład weszła grupa kontrolna strażników granicznych.

- Sprawdzono trzeźwość sześcioosobowej załogi jednostki. Okazało się, że trzech marynarzy było pod wpływem alkoholu. Mężczyźni mieli od 0,35 do 0,46 promila alkoholu w organizmie. Kapitan holownika i dwóch pozostałych członków załogi byli trzeźwi. Jednostka wraz z holowanym pontonem w asyście SG-213 wróciła do portu w Gdyni - informuje kmdr ppor Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Przypomnijmy, na Bałtyku, pomiędzy Ustką a Łebą zatonął dźwig portowy holowany na barce przez holownik Odys. Urząd Morski w Gdyni poinformował, że sprawą zajmuje się Komisja Badania Wypadków Morskich. Nie stwierdzono zagrożenia dla środowiska.

Urząd Morski w Gdyni potwierdził informację, dotyczącą zatonięcia w środę dźwigu portowego holowanego na barce przez holownik Odys.

- Urząd Morski w Gdyni przeprowadzi pomiary hydrograficzne na trasie holownika w celu zlokalizowania ładunku. Zdarzenie miało miejsce pomiędzy Łebą a Ustką - tłumaczyła rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska.

Dodała, że o zatonięciu dźwigu Służba Kontroli Ruchu Statków VTS Ławica Słupska została poinformowano w środę rano.

- O zdarzeniu powiadomiona została Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich oraz pozostałe służby. Po zawinięciu jednostki do portu, postępowanie zostanie również wszczęte przez organy administracji morskiej - stwierdziła Kierzkowska.

Rzeczniczka UM w Gdyni podkreśliła również, że z uwagi na konstrukcję dźwigu – napęd elektryczny, nie stwierdzono zagrożenia dla środowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza