Obaj otworzyli niedawno lokal gastronomiczny Myk Myk, który działa przy ul. Bema w Słupsku. Jego właściciele, pomimo młodego wieku bardzo poważnie podchodzą do swojego biznesu. Skąd pomysł na taką działalność?
Zobacz także: Kafeina. Nowy lokal przy ul. Nowobramskiej w Słupsku
- Pomysł powstał w nietuzinkowy sposób. Podczas imprezy wraz z kolegą Jankiem trochę zgłodnieliśmy. Okazało się, że w samym centrum Słupska nie znaleźliśmy nic co moglibyśmy zjeść w przystępnej, studenckiej cenie i postanowiliśmy coś z tym zrobić - mówi Piotr Ślebioda. - Ale nie nastawiamy się tylko na nocnych klientów, chcemy sprostać wymaganiom jak najszerszej klienteli, dlatego też planujemy konkursy w których chętni będą mogli tworzyć własne dania.
Myk Myk specjalizuje się głównie w serwowaniu hot-dogów w stylu amerykańskim, choć oprócz tego znajdziemy w ofercie również frytki, kawę oraz zimne napoje. Młodzi przedsiębiorcy nie zamierzają na tym poprzestać.
- Nasza oferta będzie się wzbogacać, mamy dużo pomysłów, choćby wprowadzenie karty stałego klienta. Ale wszystko po kolei. Na razie skupiamy się na jakości naszych produktów i dopracowaniu detali jak sama nazwa wskazuje ma być szybko, tanio i dobrze - podkreśla Jan Jałowczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?