Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huk z rycerskiej armaty ogłuszył słupszczankę

Bogumiła Rzeczkowska
Archiwum
75-letnia kobieta podczas Jarmarku Gryfitów doznała urazu akustycznego. Apeluje do organizatorów, by nie strzelali w mieście i chce przestrzec innych przed niemiłymi niespodziankami.

Choć huk armatni na otwarcie Jarmarku Gryfitów ogłuszył panią Bogumiłę ze Słupska (nazwisko do wiadomości redakcji) przed miesiącem, kobieta do dzisiaj ma ogromne problemy ze słuchem. - W niedzielę, 1 lipca po mszy w kościele świętego Jacka poszłam na Rynek Rybacki - opowiada pani Bogumiła.

- Coś mnie podkusiło, żeby tam iść. Chodziłam między kramami i oglądałam rozmaitości. Zaaferowałam się nimi, byłam tyłem do estrady i nie słyszałam żadnej zapowiedzi. Nagle rozległ się ogromny huk. Stanęłam jak wryta. Oniemiałam. Ludzie coś do mnie mówili, ale ja ich w ogóle nie słyszałam. Dali mi krzesełko. Trochę ochłonęłam, ale wciąż nie docho- dziły do mnie żadne dźwięki.

Później uświadomiłam sobie, że po wystrzale z armaty w wąskim tunelu między straganami ten dźwięk nie miał się gdzie podziać. Przecież od tego zawału można dostać. Organizatorzy mogliby tak uprzedzić o wystrzale, żeby informacja dotarła do wszystkich w najbliższej okolicy. A tu znienacka! Tam były małe dzieci. Chcę przestrzec innych przed takimi atrakcjami. Uważam, że nie powinno się strzelać z armaty w środku miasta.

Słupszczanka myślała, że dolegliwość minie. Jednak samo nie przeszło, nawet po wizycie u lekarza rodzinnego, który wysłał ją do otolaryngologa, a ten z kolei skierował do szpitala. Trafiła tam po pięciu dniach od wystrzału.

- Wyczekałam swoje na SOR-ze. Pięć godzin - kontynuuje poszkodowana kobieta i pokazuje rozpoznanie: - Uraz akustyczny. Audiogram wykazał ubytek słuchu w obojgu uszach.

Słupszczanka opowiada, że po fazie całkowitej głuchoty słuch powoli zaczął powracać. Jednak teraz cierpi na szumy uszne. Nie może rozmawiać przez telefon. Owszem, słyszy, jeśli rozmówca głośno mówi, ale wszystko zakłócają szumy. Nie może oglądać telewizji, bo drażni ją dźwięk, także samochodów na ulicach, sklepowy gwar, gdy jest na zakupach.

- To dla mnie dyskomfort. Jak jest za głośno, to szumy się potęgują. Powstaje pisk. A cisza z kolei wpędza mnie w depresję, bo gdy jestem sama w domu, nie słyszę zwyczajnych, tych cichych odgłosów w mieszkaniu czy sąsiedztwie, ani dochodzących z zewnątrz.

Okna też nie mogę otworzyć, bo przenika mnie pisk, jadących samochodów po bruku Grodzkiej. Chodzę, żyję, mieszkam i obracam się w tym szumie. Można zwariować - przekonuje pani Bogumiła.

- Leki na to schorzenie są pełno- płatne. Zastanawiam się, czy nie wystąpić do organizatora o odszkodowanie, jeśli nie będzie znacznej poprawy, a zanosi się na to, że będę nawet potrzebowała aparatu słuchowego. Bo minął mie- siąc, a ja nadal czuję się źle.

Organizator Jarmarku Gryfitów to Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. - Przykro mi bardzo, że tej pani tak się stało - mówi Mieczysław Jaroszewicz, dyrektor MPŚ.

- Rzeczywiście, huknęło, aż wszyscy podskoczyli. Strzelało Bractwo Rycerskie Bogusława V, ale prowadzący uprzedzał jak zawsze, że będzie huk i jak się zachować, czyli zatkać uszy i otworzyć usta.

Informacja była także na łamach "Głosu". To nie pierwszy rok jarmarku i każdy musi się liczyć z tym, że jeśli na imprezie jest bractwo, to będzie huk. Pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem. Mam nadzieję, że ta pani wy- zdrowieje.

Uraz akustyczny to uszkodzenie słuchu spowodowane hałasem. Armatnia eksplozja może wywołać ostry uraz akustyczny. Przyczyną tego jest dźwięk o bardzo wysokim natężeniu - huk powyżej 130 dB, który powoduje uraz ciśnieniowy.

Powikłaniem może być pęknięcie błony bębenkowej. Chorzy cierpią na ból ucha, głuchotę, szum uszny czy krwawienie z ucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza