Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huraganowy wiatr wystawił strażaków na próbę. Interweniowali ponad 320 razy

woj
Ponad 320 interwencji związanych z usuwaniem skutków Nadii – orkanu, który w sobotę oraz niedzielę siał spustoszenie w regionie. Porywy wiatru przekraczały 100 km/h, a według danych IMGW dochodziły nawet do 150 km/h.

- Bilans na godzinę 8 rano w poniedziałek wynosi ponad 320 interwencji – tyle razy interweniowaliśmy w ubiegły weekend w związku z usuwaniem skutków silnego wiatru na terenie Słupska i powiatu słupskiego – mówi mł. kpt. Piotr Basarab, oficer prasowy słupskiej straży pożarnej. - Zaznaczyć należy, że te wszystkie zdarzenia, to nie są wyłącznie wezwania do powalonych drzew, ale także uszkodzone budynki. Strażacy pracowali praktycznie bez przerwy od godziny 18 w sobotę do godziny 15 w niedzielę. Wielkie brawa dla funkcjonariuszy z jednostek Państwowej Straży Pożarnej oraz druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy w tych trudnych warunkach pełnili służbę – dodaje.

Szalejący od kilku godzin na Pomorzu sztorm Nadia poczynił spore szkody w usteckim porcie. Wielkie fale zniszczyły fragment zachodniego falochronu. W porcie wystąpiła cofka, istnieje ryzyko podtopień.

Orkan Nadia w Ustce. Wielkie fale zniszczyły zachodni faloch...

Jak zaznacza Basarab 90 procent wezwań dotyczyło połamanych gałęzi oraz drzew, które spadały na chodniki i jezdnie, a tym samym utrudniały ruch i stwarzały zagrożenie. Według oficera prasowego słupskiej straży, najgorzej było na terenie gminy Kępice, gdzie drzewa padały jedno po drugim.

- Najwięcej tego typu zdarzeń odnotowaliśmy w niedzielę rano. W gminie Kępice wiatr powalał drzewa w takiej ilości, że potrzebne były dodatkowe środki, by móc udrożnić drogi – zarówno te gminne, jak i powiatowe i wojewódzkie – mówi. - Doszło do sytuacji, w których drzewa zostały powalone na auta, ale z reguły były to samochody stojące i puste. Całe szczęście w Słupsku i powiecie nie było żadnych ofiar – dodaje Basarab.

Wyjątkiem było zdarzenie na trasie Barcino – Miszewo w gminie Kępice, gdzie w niedzielę około godz. 1 w nocy drzewo przewróciło się na jadący samochód. Na miejsce udali się ochotnicy z OSP Barcino, którzy uwolnili kierowcę auta.

- Mężczyzna został przewieziony do szpitala z obrażaniami twarzoczaszki i złamanym żebrem. Wypisał się na własne żądanie i skierowany został do leczenia ambulatoryjnego – mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku.

Nadia nie oszczędziła Orzechowa. Całkiem zniszczona plaża, z wody wystają kikuty zwalonych drzew. Widok jest porażający

Nadia nie oszczędziła Orzechowa. Całkiem zniszczona plaża, z...

- Jeżeli mowa o pracy strażaków przy usuwaniu skutków wiatru dotyczących budynków i obiektów budowlanych, to takich interwencji podjęliśmy około 20 na terenie Słupska i powiatu – precyzuje Piotr Basarab.

Jak informuje Energa Operator bez zasilania pozostaje nadal ponad 95 tys. odbiorców oraz ponad 4500 stacji transformatorowych.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza