Jednak według ratusza, to i tak najlepszy oferent.
– Procedura przetargowa, gdy w grę wchodzą unijne pieniądze, to makabra – twierdzi Marek Kurowski, naczelnik wydziału infrastruktury komunalnej i ochrony środowiska. – Najpierw odbyły się dwa przetargi, później negocjacje. Do ostatniego stanęły firma szczecińska, gdańska i ustecki Hydro-Naval, obecnie z siedzibą w Słupsku. Oferty były różne – osiem i sześć milionów złotych, a w poprzednim, pamiętam, któraś z firm chciała wybudować kładkę aż za dziesięć milionów złotych. Ostatecznie inwestycja wyniesie nas 4,3 miliona złotych brutto. Z tego 600 tysięcy złotych będzie pochodzić z miejskiej kasy.
Początkowo planowano, że wartość całej inwestycji zamknie się kwotą 3,88 mln zł ze stuprocentowym dofinansowaniem z Unii Europejskiej. Jednak według Marka Kurowskiego, 11-12 procent środków własnych, to także sukces. A pieniądze na kładkę już są.
Czytaj też: Ustka planuje rozbudowę portu
Rok temu przed Bożym Narodzeniem burmistrz Ustki Jan Olech cieszył się z dofinansowania i nazwał je świątecznym prezentem dla mieszkańców i turystów. Wtedy zapowiadał, że kładka zostanie oddana do użytku przed sezonem 2012. W drugiej połowie tego roku miały już powstać fundamenty, a konstrukcja wraz z napędem elektrycznym – na wiosnę 2012 roku. Jednak procedura przetargowa opóźniła prace o rok.
– Potrwają do maja 2013 roku. Nie ma też obawy, że europejski fundusz cofnie pieniądze, bo w ramach programu unijnego mamy czas do końca roku – zapewnia naczelnik Kurowski.
Ustczanie od wielu lat myśleli nad połączeniem brzegów Słupi w usteckim porcie. Projekt „Poprawa funkcjonowania sektora rybackiego w porcie Ustka poprzez budowę kładki nad kanałem portowym” to element ogólnopolskiego Programu Operacyjnego „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013”. Portowa przeprawa zdecydowanie skróci czas przejścia na stronę zachodnią czy odwrotnie.
Przedmiotem projektu jest budowa przeprawy łączącej dwie strony miasta. Ponad 50-metrowa kładka powstanie na wysokości latarni morskiej, w pobliżu zapory przeciwolejowej. Jej długość i szerokość geograficzna została dokładnie określona decyzją ministra infrastruktury. Lokalizacja nie może się już zmienić.
Czytaj też: Ustka ogłosiła przetarg na budowę kładki w porcie
Metalowa kładka połączy wschodnią stronę, której właścicielem jest Urząd Morski, czyli Skarb Państwa z zachodnią – miejską. Będzie konstrukcją uchylną, zamykana w lewą stronę na bok, z napędem elektrycznym zainstalowanym przy nabrzeżu zachodnim. Jej otwieraniem i zamykaniem będzie sterowała osoba w porozumieniu z bosmanem. Po to, by nie zakłócać komunikacji w porcie. Przemarsz kładką będzie darmowy. Oprócz pieszych będą z niej korzystać karetki pogotowia i inne pojazdy uprzywilejowane.
Hydro-Naval
Spółka jawna Hydro-Naval Adkonis, Michałek, Sobków powstała w 1979 roku jako Zakład Mechaniki Maszyn o tej samej nazwie. Na początku zatrudniała trzy osoby i mieściła się w Ustce na powierzchni 30 metrów kwadratowych. Jeszcze do końca września dysponowała trzema halami produkcyjno-remontowymi o łącznej powierzchni 2600 mkw. Na początku października tego roku Hydro-Naval przeniósł się do kompleksu przemysłowego o powierzchni zabudowy około 9000 mkw. w Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, który zastąpił dwa zakłady w Ustce. Hydro-Naval obecnie zatrudnia około 100 osób. Zakład współpracuje z wieloma polskimi i zagranicznymi przedsiębiorstwami z branży morskiej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?