Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Idiota rzucił kolczatkę na jezdnię

Łukasz Capar
Kierowca, który przyniósł nam kolczatkę radzi kierowcom uważać na jazdę w Słupsku.
Kierowca, który przyniósł nam kolczatkę radzi kierowcom uważać na jazdę w Słupsku. Łukasz Capar
Taką kolczatkę, jak na zdjęciu, znalazł taksówkarz ze Słupska na wiadukcie przy al. 3 Maja. Sprawców nie złapał. Musiał wymieniać oponę.

- Jechałem w nocy, po godzinie dwunastej. Nagle usłyszałem huk z prawej strony, poczułem brak powietrza w prawym kole. Wyszedłem z auta i zauważyłem, że w oponę jest wbita kolczatka - opowiada taksówkarz.

Urządzenie jest zrobione wyjątkowo prymitywnie, ale sprytnie. Czarne taśmy powodują, że w nocy na drodze jest kompletnie niewidoczne.

- Chciałbym ostrzec wszystkich kierowców. Niech uważają na to, co mogą znaleźć na jezdni. Coś takiego jest bardzo niebezpieczne. Przy nieco większej prędkości można nie zapanować nad kierownicą - stwierdza kierowca.

Taksówkarz powiedział nam, że zaraz po tym, jak wysiadł z samochodu, widział z daleka dwóch zakapturzonych ludzi. Nie gonił ich jednak, bo nie miał szans na ich złapanie. - Dla mnie ten, kto to zrobił, musi być jakimś kompletnym idiotą - mówi kierowca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza