Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iga Świątek powiększa przewagę punktową nad Aryną Sabalenką. A co z Magdą Linette?

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Iga Świątek dzięki dobrej postawie w Dosze powiększyła swój rankingowy dorobek punktowy.
Iga Świątek dzięki dobrej postawie w Dosze powiększyła swój rankingowy dorobek punktowy. Fot. Sylwia Dąbrowa
Już dziś o godzinie 16:00 Iga Świątek zmierzy się z Jessicą Pegulą w finale turnieju WTA w Dosze. Stawką spotkania będzie nie tylko miano najlepszej tenisistki rywalizującej w Katarze, ale także kolejne punkty rankingowe, których nasza tenisistka bardzo potrzebuje.

Ostatnia szansa Igi Świątek na rankingowe punkty

Od przyszłego tygodnia dla liderki światowego tenisa zajdzie spora zmiana, jeśli chodzi o możliwość zyskiwania rankingowych punktów. Polka w ubiegłym roku w ostatni weekend lutego wygrała turniej rangi 1000, a potem serię zwycięstw kontynuowała przez kolejne trzy miesiące.

Sytuacja ta oznacza, że w marcu, kwietniu, maju i pierwszych dniach czerwca Świątek może niemal wyłącznie punkty tracić lub - w przypadku turniejowych triumfów - zachowywać stan, z którym przystępowała do zmagań, a zyskać będzie mogła tylko wtedy, gdy grywać będzie w turniejach w czasie, w którym dwanaście miesięcy wcześniej odpoczywała.

Ile punktów zdobędzie Iga Świątek za turniej w Dosze?

Wiadomo już od jakiegoś czasu, że Świątek pozostanie liderką światowego rankingu co najmniej do 3 kwietnia. Stało się to jasne po tym, gdy okazało się, że w Katarze nie wystartuje Aryna Sabalenka. W Dosze Polka miała doskonałą okazję, by powiększyć swój dorobek punktowy - przed rokiem o tej porze odpadła bowiem w drugiej rundzie podczas rywalizacji w Dubaju.

Fakt, iż Iga rozpoczęła zmagania od drugiej rundy oznaczał, iż na pewno w tym tygodniu nie straci punktów (55 zyskanych w Dubaju). Każde zwycięstwo pozwalało z kolei na oddalenie się od wiceliderki rankingu na jeszcze większą odległość. Z szansy liderka klasyfikacji skorzystała - już wiadomo, że dzięki dotarciu do finału powiększy dorobek o 250 punktów, a jeśli w dzisiejszym finale pokona Jessicę Pegulę, zyska dodatkowe 165 oczek. Jej przewaga nad Białorusinką wynosiłaby już wówczas 4 800 punktów.

Magda Linette wciąż wysoko w rankingu

W miniony poniedziałek na najwyższe w karierze, 21. miejsce w rankingu WTA awansowała Magda Linette. Polka w bieżącym tygodniu nadal odpoczywała, a do rywalizacji powróci po weekendzie. Mimo braku gry nasza zawodniczka w kolejnym notowaniu wciąż będzie zajmować tę samą lokatę, a w dodatku jej sytuacja nieco się polepszyła, bowiem zmalała strata do lokaty nr 20.

W ogłoszonym przed pięcioma dniami notowaniu półfinalistka Australian Open miała 92 punkty straty do plasującej się tuż przed nią Pauli Badosy, I choć dystans dzielący Polkę i Hiszpankę nie uległ zmianie, to... mniej oczek dzieli Magdę od tenisistki, która w kolejny poniedziałek zajmować będzie dwudziestą pozycję. Otóż sporo punktów straci Jelena Ostapenko, która przed rokiem wygrała turniej w Dubaju, a w tym tygodniu w Dosze odpadła już w drugiej rundzie. Tym samym Łotyszka od poniedziałku będzie mieć zaledwie 25 punktów więcej niż nasza tenisistka.

Najbliższe plany Igi Świątek i Magdy Linette

W ostatnim pełnym tygodniu lutego obydwie nasze tenisistki będą starały się utrzymać lub poprawić dorobek punktowy. Iga Świątek weźmie udział w zmaganiach w Dubaju, podczas których będzie starała się obronić 900 punktów wywalczonych przed rokiem w Katarze. Z kolei Magda Linette wybiera się na turniej do Meridy i jeśli dotrze co najmniej do ćwierćfinału, zachowa lub powiększy obecną liczbę punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iga Świątek powiększa przewagę punktową nad Aryną Sabalenką. A co z Magdą Linette? - Sportowy24

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza