Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II liga: Bytovia zagra z Rakowem w Częstochowie

Rafał Szymański
Bytowianie (żółte stroje) w ostatnim meczu przed startem II ligi przegrali z Flotą Świnoujście 0:6.
Bytowianie (żółte stroje) w ostatnim meczu przed startem II ligi przegrali z Flotą Świnoujście 0:6. Robert Ignaciuk
W piątek o godz. 12 Drutex-Bytovia wyjechał na swój pierwszy mecz w II lidze. W sobotę o godz. 17 zmierzy się z Rakowem w Częstochowie.

Dla wielu z bytowskich piłkarzy zaczyna się największa przygoda w piłkarskim życiu, po meczu w PP z Wisłą Kraków i awansie do III ligi. Zaczyna się II liga. W pierwszym spotkaniu bytowianie grają z Rakowem w Częstochowie. Zespół będzie nocował 40 km przed Częstochową. Może w dniu spotkania piłkarze pojadą do klasztoru na Jasnej Górze, aby się pomodlić o dobra grę.

Drutex-Bytovia ma kłopoty z obcokrajowcami

Opieka opatrzności na pewno się przyda, bo Druteksowi-Bytovii kłopotów nie brakuje. Wczoraj po południu trwały boje o zarejestrowanie w składzie trzech zawodników. Jakub Szałek przyszedł z Odry Wodzisław, ale ten klub jest w takim rozkładzie, że nie bardzo wiadomo, z kim tam rozmawiać o jego zwolnieniu. Wygląda na to, że decyzję musi podjąć Polski Związek Piłki Nożnej. Kłopot jest także z Sannim i Adivanio Nascimento. Bytowski klub walczy o to, by mieli pozwolenie na pracę, nie wiadomo, czy uda się załatwić wszystkie papiery. Nadal na kontuzje narzeka Łukasz Kłos i w Częstochowie raczej nie wystąpi.
Bytowski klub miał największe kłopoty ze skompletowaniem młodzieżowców. Przepis taki powoduje, że często trzeba przepłacać graczy, po to, by mieć ich w składzie. Niestety, także w Bytowie z jednym z graczy testowanych była nieprzyjemna sytuacja. Ten postawił swoje warunki, klub chciał negocjować stawkę i usłyszał: - To wy jesteście pod ścianą, to wam musi zależeć. Ja nie zejdę z ceny.

- Mam parę wątpliwości dotyczących gry na kilku pozycjach u moich zawodników. Wszyscy są jednak bardzo zmobilizowani i ciekawi II ligi - mówi przed spotkaniem Waldemar Walkusz, szkoleniowiec zespołu. - To z naszej strony będzie takie rozpoznanie walką.
Trener ma kłopot ze skompletowaniem składu, bo ten, który chciał, aby wyszedł w Częstochowie, nie sprawdził się w meczu sparingowym z Flotą.

Raków Częstochowa: lata świetności już były

Ten klub bardziej na razie straszy nazwą niż swoją grą. Walczył przez cztery sezony w ekstraklasie (lata 90.), gdzie najwyżej zajął ósme miejsce. Obecnie prezesem jest Krzysztof Kołaczyk, były gracz klubu i Górnika Zabrze, trenerem jest Jerzy Brzęczek, zawodnik Olimpii Poznań, GKS Katowice czy klubów austriackich, reprezentant Polski. Raków w minionym sezonie zajął w II lidze 14. miejsce (na 18 drużyn), wcześniej 10. i 5. Teraz stopniowo odbudowuje się. Pozyskał sponsorów i w Częstochowie powraca moda na futbol. W środę jednak w Pucharze Polski Raków przegrał w Limanowej z Limanovią 0:2. Teraz zaczyna ligę i walkę o awans do I, na którą jest spore ciśnienie w Częstochowie. Jednak w składzie nie ma doświadczonych zawodników.

Najgłośniejsze nadal jest nazwisko ambasadora klubu Jakuba Błaszczykowskiego, ale on, mimo że to wychowanek Rakowa, najwięcej grał w KS Częstochowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza