Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III LO w Słupsku doczekało się windy dla niepełnosprawnych (zdjęcia)

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Rafał Kostrubiec, uczeń III LO, swoją postawą przyspieszył powstanie pierwszej w szkole średniej windy w Słupsku.
Rafał Kostrubiec, uczeń III LO, swoją postawą przyspieszył powstanie pierwszej w szkole średniej windy w Słupsku. Kamil Nagórek
Uczniowie III LO, którzy wcześniej musieli prosić swoich kolegów o pomoc w poruszaniu się po szkole, są od wczoraj samodzielni. Wszystko za sprawą windy, pierwszej w szkołach średnich w mieście.
Winda dla niepełnosprawnych w III LO w SłupskuWinda dla niepełnosprawnych w III LO w Słupsku

Winda dla niepełnosprawnych w III LO w Słupsku

- Wcześniej nie mogłem brać udziału w lekcjach, które odbywały się na pię­trze. Teraz nie stanowi to dla mnie problemu. Mogę zobaczyć, jak wygląda główna pracownia komputerowa. Na pewno będzie mi teraz łatwiej - mówi Krzysztof Wieleba, uczeń III LO, który porusza się na wózku inwalidzkim.

Szkoła starała się o windę od lat, jednak dopiero upór Rafała Kostrubca, ucznia poruszającego się na wózku inwalidzkim, przyspieszyły sprawę.

- Wysłałem e-maila do Beaty Kątnik (pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych - dop. da). Uważałem, że w jakiś sposób są łamane moje prawa i chciałem, aby ułatwiono mi poruszanie się po budynku. Uczęszczam do szkoły z oddziałami integracyjnymi, a nie mogłem dostać się samodzielnie do góry. Czułem się skrzywdzony i szukałem pomocy - tłumaczy Rafał.

Winda kosztuje dużo - po­nad 126 tys. zł. Pomogli: nie tylko miasto i Urząd Marszałkowski, ale również PFRON, Wodociągi Słupsk i fundacje.

- Te 10 metrów dla osób, które poruszają się za pomocą wózka, było dla nich odległością nie do pokonania. Winda daje im samodzielność, wiarę w ludzką życzliwość i chęć niesienia pomocy innym. Cieszę się, że mogliśmy pomóc - mówił wczoraj podczas uroczystego otwarcia Edward Ździeborski, zastępca prezydenta Słupska.

Mariusz Barański, dyre­ktor III LO w Słupsku: - To zadanie było okupione du­żym poświęceniem, czasem i pieniędzmi, których często brakuje.

Beata Kątnik, pełnomo­cnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych:

- To sukces wielu ludzi. W projekt bardzo zaangażowała się dyrekcja szkoły, ale również ucz­niowie.

Pani pełnomocnik zapewnia, że miasto planuje kompleksowe łamanie barier architektonicznych i dostosowanie innych szkół do potrzeb osób niepełnosprawnych. W Słupsku jest kilka placówek, które dostosowane są do nauki takich osób. Przykładem: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, Szkoła Podstawowa nr 5, SP 4 i SP 10 oraz Gimnazjum nr 4.

Jednak, jak dodaje Kątnik, jest jeszcze sporo do zrobienia w tej kwestii.

- Chciałabym, aby wszy­stkie szkoły w Słupsku były dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych w pełnym zakresie. W części z nich bariery architektoni­czne są złamane, ale nie do końca - powiedziała Beata Kątnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza