- Ile podpisów poparcia dla województwa udało się zebrać?
- Na to pytanie nikt dzisiaj nie potrafi odpowiedzieć. Listy z podpisami cały czas krążą w terenie. Wiele instytucji, organizacji i środowisk zaangażowanych w ich zbieranie nie dostarcza na bieżąco list z już zebranymi podpisami, bo przecież akcja trwa. Na podstawie tych list, które już są w dyspozycji Komitetu mogę powiedzieć, że mamy około 38 tysięcy policzonych podpisów poparcia pod inicjatywą.
- Czy nie obawia się pan, że tempo zbierania podpisów słabnie?
- Wręcz przeciwnie. Inicjatywa jest wciąż żywa i nadal budzi zrozumiałe emocje. W miarę upływu czasu zainteresowanie naszym województwem rozszerza się, i to w całym kraju. Coraz szersze kręgi zatacza też akcja zbierania podpisów, choć nie zawsze jest ona widoczna. Temat pojawia się coraz częściej w mediach centralnych, co dobrze nam wróży.
Wierzy pan, że uda się zebrać wymagane 100 tys. podpisów?
- Obserwując angażowanie się w sprawę coraz to nowych środowisk, jestem przekonany, że osiągniemy wymagany pułap. Ostatnio do akcji przyłączyła się młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych. 27 listopada tematem zajmie się Rada Miejska w Kołobrzegu, która, jak wierzę, poprze inicjatywę i włączy się do akcji zbierania podpisów. To tylko niektóre przykłady. Takich oddolnych inicjatyw jest znacznie więcej. Dużą aktywność wykazują obywatele z naszego regionu, którzy osobiście zbierają podpisy a także wysyłają listy do ich składania rodzinom i znajomym z innych regionów Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?