Daniel K. został aresztowany na dwa miesiące 31 października 2019 roku. Wówczas pracował jako instruktor w Młodzieżowym Domu Kultury w Słupsku. Był po rozwodzie.
Prowadząca postępowanie Prokuratura Rejonowa w Słupsku zarzuciła mu molestowanie seksualne własnego sześcioletniego dziecka. Według ustaleń Daniel K. doprowadził je do poddania się innym czynnościom seksualnym. Do czynów tych dochodziło kilkukrotnie od stycznia 2018 roku do lipca 2019 roku w czasie, gdy dziecko przebywało u ojca. Po aresztowaniu mężczyzny sąd rodzinny wstrzymał ustalone wcześniej kontakty z dzieckiem.
W marcu Daniel K. został oskarżony. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu. Ani w czasie śledztwa, ani w sądzie. Mimo pandemii Sąd Rejonowy w Słupsku rozpoczął proces w pierwszej połowie maja, uznając że sprawa jest pilna. Oskarżony przebywał w areszcie. Jednak na rozprawie pod koniec maja sąd zamienił Danielowi K. tymczasowe aresztowanie na inne środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz opuszczania kraju i zakaz kontaktów.
W czwartek 5 listopada sąd wydał nieprawomocny wyrok. Skazał Daniela K. na karę 3 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł też wobec oskarżonego 10-letni zakaz zbliżania się i kontaktowania z dzieckiem, liczony od dnia, gdy Daniel K. wyjdzie z więzienia.
- Mimo że prokuratura żądała kary 7 lat pozbawienia wolności, wyrok skazujący jest satysfakcjonujący, ponieważ sąd podzielił nasze stanowisko co do winy i sprawstwa oskarżonego. To był trudny proces – mówi prokurator Magdalena Kasperska, autorka aktu oskarżenia. - Z punktu widzenia interesu społecznego najważniejsze jest to, że dziecko może czuć się bezpieczne. Na pewno zwrócimy się o uzasadnienie wyroku, aby poznać motywy, które legły u podstaw takiego wymiaru kary.
Na ogłoszeniu wyroku nie było Daniela K., ani jego obrońcy.
Zobacz także: Rozpoczął się proces policjanta oskarżonego o gwałt i molestowanie zatrzymanych kobiet [materiał archiwalny]
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?