Wyprawę patronatem objął Komendant Główny Straży Granicznej.
- Adam Labudda jedzie plażą do Świnoujścia. Zakładamy, że gdy nad morzem nie ma jeszcze plażowiczów przejedzie około 200 kilometrów dziennie - informuje Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy Morskiego Oddziały Straży Granicznej.
Następnie inwalida, który przez tę podróż chce pokonać swoją słabość, pojedzie przez Szczecin, Zgorzelec, Szklarską Porębę, Duszniki Zdrój, Cieszyn, Zakopane, Szczawnicę, Muszynę, Przemyśl, Hrubieszów, Terespol, Białowieżę, Sejny, Gołdap, Bartoszyce, Elbląg do Gdańska.
Podróż ma trwać około 21 dni i prawdopodobnie zakończy się 4 lipca , w miejscu startu, czyli na Helu. - Najtrudniejsze dla niego będą trasy w Bieszczadach. Ale wszędzie straż graniczna udzielała będzie mu logistycznego wsparcia, szczególnie w przypadku technicznych usterek jego quada - informuje Goryński.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?