Tylko wczoraj slupscy strażacy aż cztery razy usuwali gniazda niebepiecznych owadów. Do pierwszego gniazda os strażacy zostali wezwani przez pracowników PKS przy ulicy Piłsudskiego w Słupsku.
Niedługo potem jednostka straży pojechała do podsłupskiego Święcichowa. Tam właściciel jednego z domów odkrył gniazdo szerszeni.
- Pojechaliśmy tam, mimo że była to posesja prywatna, bo są to bardzo groźne owady. Osoby prywatne muszą jednak pamiętać, że w takich przypadkach nie wzywa się strażaków, tylko prywatne firmy usuwające gniazda - mówi Grzegorz Ferlin, rzecznik prasowy straży pożarnej w Słupsku.
Następnie strażaków wezwano do usunięcia gniazda os i szerszeni z przedszkoli przy ulicach Zygmunta Augusta oraz Koszalińskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?