Urząd Morski w Słupsku musiał inwestycję wartą ok. 5 mln złotych rozliczyć w grudniu, gdyby tego nie zrobił, utraciłby 75% unijnego dofinansowania. Na to UM nie mógł sobie pozwolić. Ale ostatecznie się udało zakończyć w tym ostatnim możliwym terminie budowę długo oczekiwaną zwłaszcza przez rybaków. - Grzechem byłoby narzekać na wykonane roboty. Wszystko jest nowe, molo piękne, ale, niestety, nie wszystkie rozwiązania są funkcjonalne - mówią pracujący w Chłopach rybacy. - Z dolnego pokładu mola musimy ze skrzynkami pełnymi ryb wchodzić schodami na górny i tachać je kilkadziesiąt metrów. 500 kg ryb tak przenieść, to nic miłego. Przydałyby się małe kołowrotki, a są tylko te na kutry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?