Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Anioły pokonały Gryfa (zdjęcia). Remisy Jantara i Pogoni

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
W najciekawszym spotkaniu 10. kolejki IV ligi, Anioły Garczegorze pokonały w Bożympolu Wielkim Gryfa Słupsk 1:0 (0:0). Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Mateusz Słumiński.

Początek należał do gospodarzy, którzy wykonywali kilka rzutów rożnych. Tuż przy słupku uderzał Syldatk, ale Gołębiewski nie dał się pokonać. Głową próbował też Pawlik oraz z dystansu strzelał Smolarek. Gryfici pierwszą okazję dostali z prezentu błąd obrony i do piłki doskoczył Świdziński, trafiając jednak tylko w słupek. Dwa silne strzały oddał zza pola karnego Nałęcz, ale były one w środek bramki i nie mogły sprawić kłopotu Mayerowi. Zablokowane przez obrońców były próby Piechowskiego i Bednarczyka. W 55. minucie próbował lobować Łapigrowski, ale uderzył nad poprzeczką. Chwilę potem zagranie z prawej strony B.Tomasiewicza.

Główkę Pawlika wybronił Gołębiewski, ale wypuścił piłkę i skorzystał z tego Mateusz Słumiński. Podopieczni trenera Tadeusza Wanata objęli prowadzenie. Chwilę potem piękne zagranie Wojdy i sam na sam z Gołębiewskim był Pawlik, jednak ten pojedynek przegrał. W 74. minucie Świdziński strzelał tuż obok słupka z 15 metrów. Ten sam zawodnik po zamieszaniu przeniósł piłkę nad poprzeczką, a w 88. minucie również po zamieszaniu głową próbował Zieliński, ale piłka trafiła tylko w słupek. Na koniec pod bramkę gospodarzy przy rzucie rożnym pobiegł nawet Gołębiewski, ale efektu to nie dało.

- W przerwie powiedzieliśmy sobie, że zadecyduje jedna bramka i tak się stało. Mecz na remis. Był to trudny mecz dla nas, ale takiego się spodziewałem. Gryf piłkarsko był nieco lepszy, ale udało się nam to zneutralizować. Osiągamy wyniki, jakich przed sezonem bym się nie spodziewał. Dziękuję zawodnikom za poświęcenie i zaangażowanie - powiedział Tadeusz Wanat junior, trener Aniołów Garczegorze.

Licznie przybyła na drugą połowę meczu grupa kibiców Gryfa, po spotkaniu przy płocie głośno wyraziła swoje niezadowolenie z ostatnich wyjazdowych wyników słupskiego zespołu.

Anioły Garczegorze - Gryf Słupsk 1:0 (0:0)
1:0 Mateusz Słumiński (61)

Anioły: Mayer - Ł.Łapigrowski, B.Tomasiewicz, Drzazgowski, Choszcz, F.Tomasiewicz, Pawlik (88 Godula), Wojda, Syldatk (57 Ryuta Katsura), Słumiński (81 Sidor), Smolarek.

Gryf: Gołębiewski - Kozakowski, W.Barnik, Hołowienko, Piechowski (75 Gołojuch), Zieliński, Nałęcz, Świdziński, K.Bednarczyk (75 Dąbrowski), Piekarski, D.Mikołajczyk (85 Sz.Mytych).

Wyjazdowy punkt z Dzierzgonia wywiozła drużyna Pogoni. W spotkaniu z Powiślem padł wynik 0:0.

W meczu z powodu pauzy za czwartą żółtą kartkę nie mógł zagrać Kwaśnik. Spotkanie rozpoczęło się dobrą sytuacją Kozerkiewicza. Prawy skrzydłowy po rzucie z autu był bliski gola. Swoje sytuacje miał też Wojciech Musuła. W 18. minucie piłka po uderzeniu kapitana Pogoni nisko minęła poprzeczkę. Jeszcze lepszą okazję zawodnik ten miał w 23 minucie, gdzie uderzenie z 4 metrów obronił bramkarz Powiśla. W pierwszej części meczu Pogoń dominowała, częściej utrzymywała się przy piłce, choć trzeba przyznać, że gospodarze też wypracowywali sytuacje bramkowe. Raz po uderzeniu zawodnika Powiśla piłka przeleciała nad poprzeczką, drugi raz minęła słupek.

W przerwie trener Walkusz dokonał zmiany w grze młodzieżowców. Młodziutkiego Arkadiusza Okroja zmienił o rok starszy Franciszek Stenka. Druga połowa to okazja dla gospodarzy, którzy mogli strzelić do pustej bramki po wznowieniu gry, czy sytuacja w 62. minucie gdy piłka po rzucie wolnym pośrednim w lęborskim polu karnym uderzyła w mur.
W rewanżu na kwadrans przed końcem najskuteczniejszy piłkarz Pogoni Aleksandar Atanacković uderzył nad bramką, a strzał Błażeja Siłkowskiego obronił bramkarz Powiśla.

W meczu nie zabrakło kontrowersji sędziowskich. Zawodnicy Pogoni dwukrotnie reklamowali zagranie ręką w polu karnym gospodarzy, szczególnie przy sytuacji gdy naciskany piłkarz gospodarzy leżąc na ziemi zagarnął pod siebie piłkę ręką. W doliczonym czasie gry po rzucie wolnym dla Powiśla niesiona wiatrem piłka uderzyła w dalszy słupek i wyszła w pole.

- Jak nie możesz wygrać to zremisuj – przypomniał po meczu jedno ze swoich ulubionych piłkarskich porzekadeł trener Waldemar Walkusz. – Mieliśmy więcej z gry, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, szczególnie w pierwszej połowie meczu. Zdobyty dziś punkt trzeba szanować. Dzierzgoń to trudny teren. Generalnie mecz oceniam pozytywnie. Brawa dla zawodników za walkę i postawę.

Powiśle Dzierzgoń - Pogoń Lębork 0:0

Pogoń: Labuda – Okrój (46 Stenka), Kostuch, Siłkowski, Kochanek, Musuła (69 Dobek), Iwański (75 Choszcz), Kozerkiewicz, Atanacković, Miotk, Formela.

Trzeci punkt (a pierwszy z nowym trenerem Dominikiem Kaczmarkiem) wywalczył ustecki Jantar w spotkaniu z rezerwami Lechii Gdańsk, która tym razem zagrała w komplecie młodzieżą.

Ustczanie od początku grali ciekawą i odważną piłkę co dało efekt w 18. minucie, gdy Wójcik zagrał głową do Oleszczuka, a ten pokonał golkipera gości. Optyczna przewaga gospodarzy utrzymywała się, ale tuż przed przerwą z 25 metrów w krótki róg uderzył Landowski nie dając szans Rykowskiemu. W drugiej części gra głównie toczyła się w środkowej części boiska i brakował klarownych sytuacji z obu stron.

Jantar Ustka - Lechia II Gdańsk 1:1 (1:1)
1:0 Bartłomiej Oleszczuk (14), 1:1 Karol Landowski (40)

Jantar: Rykowski - Jędrasik, Oleszczuk, Wańdzio, M.Dawid, Szabat (80 Niemkowicz), M.Karpiński (61 Sienkiewicz), Granosik, K.Dawid (82 M.Żebrowski), K.Wójcik (70 Fedorow), Miecznikowski (70 Lisowski).

W pozostałych spotkaniach: Jaguar Gdańsk - GKS Kowale 2:3, Wierzyca Pelplin - Gwiazda Karsin 3:1, Cartusia Kartuzy - Stolem Gniewino 1:2, Arka II Gdynia - Grom Nowy Staw 1:2, MKS Władysławowo - Gedania Gdańsk 1:3. Pauza: Wda Lipusz.

Kolejne mecze naszych drużyn w IV lidze:
Pogoń Lębork - Jaguar Gdańsk - 10 października - 16:00
Gryf Słupsk - Powiśle Dzierzgoń - 10 października - 15:00
Gedania Gdańsk - Anioły Garczegorze - 10 października - 11:00
GKS Kowale - Jantar Ustka - 10 października - 14:00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza