Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Cartusia Kartuzy - Gryf Słupsk 2:3

Red
Gryf Słupsk/ materiały prasowe
Gryf wygrał z liderem RWS Investment 4 ligi Cartusią Kartuzy 3:2.

Retransmisja meczu Cartusia Kartuzy - Gryf Słupsk

Mecz odbył się na sztucznym boisku w Kartuzach. Gryf od początku zagrał ofensywnie. Prostymi podaniami próbował przedrzeć się pod bramkę wywala. Obie drużyny starały się grać po ziemi. Słupszczanie starali się szybko odzyskiwać piłki po stratach. W 6. minucie Piekarski próbował wypuścić Majchera, ale w ostatniej chwili wybił piłkę obrońca Cartusii. Po tym właśnie rzucie rożnym prowadzenie dla gryfitów strzałem w krótki róg z kilku metrów zdobył Bartłomiej Nałęcz, który w przeszłości występował w zespole z Kartuz.

W odpowiedzi próbował Rypel, ale jego akcja została zgaszona w zarodku. Prowadzenie słupszczan utrzymało się tylko trzy minuty. Po rzucie rożnym uderzał głową zawodnik Cartusii, Mikołajczyk wybijał również głową, ale skierował piłkę w kierunku drugiego rogu bramki, co wykorzystał Ustowski. W 17. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony zabrakło centymetrów, aby Mikołajczyk wyprowadził gryfitów na prowadzenie. W 28 minucie dobra akcja gryfitów, ale Majcher strzelał tylko w środek bramki. Dobrze z wolnego uderzał też Patryk Dąbrowski, ale dobrze interweniował w bramce Artur Babiński. Tuż obok bramki strzelał następnie Majcher. Bardzo dobrze w obronie radził sobie Joseph Amoah.

Po przerwie z dystansu uderzał Tomasz Piekarski, ale nie sprawił kłopotu bramkarzowi gospodarzy. Chwilę potem rzut rożny wykonywał Patryk Dąbrowski i niefortunnym strzelcem bramki samobójczej okazał się Marek Dawidowski. Z 30 metrów nad poprzeczka strzelał Amoah. W 65. minucie w polu karnym Ustowskiego faulował Nałęcz. Słupski pomocnik jednak chwilę potem zrehabilitował się. Po dośrodkowaniu Dąbrowskiego uderzał głową, bramkarz Cartusii wypuścił piłkę, a do siatki wpakował ją Jakub Hołowienko. Dwie groźne akcje w polu karnym stworzyli gospodarze, ale dobrze interweniował Amoah. Świetną okazję w 76. minucie miał Adamkiewicz, ale uderzał nad poprzeczką. Zaskakująco z kozłem strzelał jeszcze Bednarczyk.

Cartusia Kartuzy - Gryf Słupsk 2:3 (1:1)

0:1 Bartłomiej Nałęcz (8-głową), 1:1 Filip Ustowski (11-głową), 1:2 Marek Dawidowski (51-głową, samobójcza), 2:2 Marcin Adamkiewicz (66-karny), 2:3 Jakub Hołowienko (68)

Gryf: Kędzia - D.Więckowski, Hołowienko, Wandzio, Amoah, Dąbrowski (76 K.Bednarczyk), Piekarski, Szmytkiewicz, Nałęcz (90 Klimas), Majcher, D.Mikołajczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza