IV liga: Gryf Słupsk - Wierzyca Pelplin 6:0. Zwycięstwa Aniołów i Pogoni. Remis Jantara

Po pięciu bramkach wbitych Jantarowi Ustka przed tygodniem, tym razem słupszczanie strzelali jeszcze celniej. Pierwsze 30 minut nie było jednak wielkim widowiskiem. W 30-stopniowym upale obie drużyny oddały po jednym słabym strzale. Wszystko zmieniło się po przerwie podczas której piłkarze uzupełniali płyny, a na sektorze służby medyczne musiały pomóc jednemu z kibiców.

W 32. minucie w pole karne wpadł Marcjan Majcher, który podcinany powinien się przewrócić, a strzał Damiana Mikołajczyka wybronił Daniel Czapiewski. Chwilę potem po rozegraniu Majcher z kilkunastu metrów uderzył w samo okienko. Tuż przed przerwą silnie dośrodkował Patryk Dąbrowski i niewiele zabrakło Mikołajczykowi, by umieścić piłkę w siatce. Tuż obok słupka strzelał jeszcze Majcher. Goście odpowiedzieli niezłym strzałem Adama Skierkowskiego. Tuż po przerwie znów atak gości, ale strzał poszybował nad poprzeczką. W 58. minucie będący tym razem na lewej stronie pomocy Dąbrowski oddał niezły strzał z dystansu, ale minimalnie niecelny. W 62. minucie mogło i powinno być 1:1, na szczęście w najważniejszym momencie zawodnik gości się przewrócił.

Sytuacja się zemściła i chwilę potem po rozegraniu akcji przez rezerwowych Bartłomieja Nałęcza i Kacpra Bednarczyka, ten ostatni strzelił tuż przy słupku z pola karnego. Na 3:0 po pięknym strzale pod poprzeczkę (w róg, gdzie stał bramkarz) z 22 metrów z rzutu wolnego podwyższył Oskar Zieliński. Kolejny gol to podanie Mikołajczyka i strzał Tomasza Piekarskiego. Następnie dwukrotnie strzelał Bednarczyk i raz Piekarski, ale dobrze zachował się bramkarz gości. Następnie po błędzie stoperów gości i przedłużeniu wybitej piłki głową przez jednego z nich, przed szansą znaleźli się Szymon Mytych i Bednarczyk. Nieco z kłopotami, ale ostatecznie podanie Bednarczyka trafiło do Mytycha i było 5:0. Wynik ustalił Piekarski po asyście Mytycha.

Gryf Słupsk - Wierzyca Pelplin 6:0 (1:0)
1:0 Marcjan Majcher (33), 2:0 Kacper Bednarczyk (63), 3:0 Oskar Zieliński (68-wolny), 4:0 Tomasz Piekarski (76), 5:0 Szymon Mytych (88), 6:0 Tomasz Piekarski (90)

Gryf: Gołębiewski - D.Więckowski, W.Barnik, Hołowienko, Gołojuch, P.Dąbrowski (61 Nałęcz), Jendruch, Piekarski, O.Zieliński (80 Ronowski), Majcher (61 K.Bednarczyk), D.Mikołajczyk (80 Szymon Mytych).

Wierzyca: Czapiewski - Kostiuk, Chyła, F.Zieliński (67 R.Zieliński), Michał Lewandowski (67 Deja), Skierkowski (86 Orzechowski), Dirda, Bradtke, Miłosz Manuszewski, Sławiński, Racki.

Gedania Gdańsk - Jantar Ustka 3:3 (0:3)
Bramki: Bartosz Zalewski 52, 89, 90 - Krzysztof Wańdzio 12-wolny, Maciej Miecznikowski 34, Kamil Wójcik 36)
Jantar: Wojtanowski - Jędrasik, Wańdzio, Granosik, M.Dawid, Karpiński, K.Dawid, Budziński, Oleszczuk, Wójcik, Miecznikowski.

Jantar objął prowadzenie po pięknym strzale Krzysztofa Wańdzio z rzutu wolnego z 23 metrów w dolny róg bramki. Kolejny gol to po odebraniu piłki przez Kamila Wójcika, dośrodkowanie z lewej strony z bliska wykorzystał Maciej Miecznikowski. Chwilę potem dośrodkowanie z prawej strony strzałem głową ze środka pola karnego zamienił Wójcik. Po przerwie gol z 11 metrów. W doliczonym czasie gry najpierw gol głową z 5 metrów po dośrodkowaniu z prawej strony, a następnie po rożnym też głową z 3 metrów. Autorem hattricka Bartosz Zalewski.

Wda Lipusz - Anioły Garczegorze 0:1 (0:1)
0:1 Grzegorz Smolarek (12)

Anioły: Mayer - Ł.Łapigrowski, Drzazgowski, F.Tomasiewicz, B.Tomasiewicz, Michał Choszcz, Syldatk (67 D.Formela), Wojda (53 Godula), Staszczuk, Słumiński (53 Ryuta Katsura), Smolarek.

Pogoń Lębork - Cartusia Kartuzy 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Miotk (43), 2:0 Atanacković (76), 3:0 Formela (89), 3:1 Leszkiewicz (90)

Pogoń: Labuda – Okrój, Kostuch, Siłkowski, Kochanek, Dobek (70 Kozerkiewicz), Musuła (88 Janowicz), Iwański (64 Kwaśnik), Atanacković (85 Marcin Choszcz), Miotk (90 Stenka), Formela.

W Lęborku z okazji Święta Wojska Polskiego wstęp na stadion dla żołnierzy i ich rodzin był za darmo z czego skorzystało kilkunastu mundurowych. Spotkanie toczyło się z wielkim upale, a sędzia dwukrotnie zarządził przerwy na uzupełnienie płynów. Mecz w pierwszej fazie był wyrównany. Na bramkę Cartusii strzelali m.in. Miotk i Musuła oraz Atanacković po wrzutce Okroja. Najgroźniejsza akcja gości to strzał Malanowskiego w 35 minucie, po której Labuda z trudem wybił piłkę na róg. Wynik otworzył tuż przed przerwą Wiktor Miotk. Iwański pociągnął akcję prawą stroną i wrzucił piłkę spod końcowej linii. Skuteczne uderzenie młodego pomocnika było nie do obrony. Po zmianie stron z dystansu uderzył Dobek. W rewanżu groźnie kontrowała Cartusia. Tak było w 59 minucie gdy kapitan Adamkiewicz uderzył obok bramki. Z kolei strzał Leszkiewicza w ostatniej chwili przyblokował Kozerkiewicz zmieniając tor piłki łatwy do obrony przez Labudę. Na kwadrans przed końcem skutecznością kolejny raz błysnął w tym sezonie Atanacković. Akcja Pogoni z lewej strony, dobre podanie Kochanka i „Aleks” z głowy strzelił na 2:0. Na 3:0 podwyższył w 89 minucie Formela. Przy bramce asystował mu Kwaśnik. W doliczonym czasie gry w zamieszaniu podbramkowym Cartusia zdobyła honorowego gola. Strzelcem Jakub Leszkiewicz, a duży udział w bramce miał były gracz Pogoni Przemysław Kuss.

Pozostałe wyniki: MKS Władysławowo - Chojniczanka II Chojnice 2:1, Powiśle Dzierzgoń - Arka II Gdynia 2:0, Kaszubia Kościerzyna - Lechia II Gdańsk 2:0, Grom Nowy Staw - Stolem Gniewino 0:1.

W tabeli przewodzą, co się niezwykle rzadko zdarza, zespoły z podokręgu słupskiego. Prowadzi Gryf przed Pogonią i Aniołami. Wszystkie zespoły po 7 punktów. Jantar jest 18. z 1 punktem.