Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Nie są ważne gra i styl, liczą się punkty

Krzysztof Niekrasz
Koral Dębnica nie ma za wielu okazji do radości po zwycięstwach. Może w Dzierzgoniu uda się zatańczyć po wygranej?
Koral Dębnica nie ma za wielu okazji do radości po zwycięstwach. Może w Dzierzgoniu uda się zatańczyć po wygranej? Łukasz Capar
W sobotę czwartoligowe zespoły piłkarskie grupy Pomorze rozegrają piętnastą kolejkę rundy jesiennej.

W Leźnie Murkam Przodkowo spotka się z Pogonią Lębork (godz. 13). - Byłem na meczu Start Mrzezino - Murkam i bacznie przyglądałem się poczynaniom przodkowskich zawodników. Niektórzy imponowali wyszkoleniem technicznym. Murkam jest w naszym zasięgu - ocenił Andrzej Małecki, szkoleniowiec Pogoni.

- Moja drużyna została wybita z rytmu meczowego. Może to odbić się na jej postawie. Pod znakiem zapytania stoi występ Radosława Sulimy. Ten napastnik ostatnio chorował i dopiero od dwóch dni zaczął się poruszać.

W Damnie Polonez Bobrowniki zmierzy się z Lechią II Gdańsk (godz. 12). - Moja drużyna nie wygrała jeszcze żadnego meczu u siebie - przypomniał Tadeusz Wanat, szkoleniowiec Poloneza. - Może w sobotę ta seria zostanie przerwana. Zadanie nie będzie łatwe, bo gdańszczanie prezentują wysoki poziom. Ostatnia wygrana wyjazdowa z Koralem Dębnica podbudowała zawodników. Niektórzy piłkarze narzekają na urazy. Wśród nich są: Marek Kozak, Marcin Staszczuk i Krzysztof Twardoń. Nadal nie mogą grać Michał Wesołowski i Artur Ziółkowski.

W Przechlewie Prime Food Brda zagra ze Startem Mrzezino (godz. 12). Przechlewianie zdobyli tylko trzy punkty. Jeszcze nie wygrali. - Przed nami bardzo ważny mecz - stwierdził Józef Saładziak, kierownik przechlewskiego zespołu. - Mam nadzeję, że zawodnicy wyładują swoją złość na zakończenie jesiennej serii. W końcu przed własną publicznością musimy wygrać. Zwycięstwo ze Startem jest już dla nas koniecznością - dodał zmartwiony działacz.
Koral Dębnica

W Dzierzgoniu przeciwnikiem Powiśla będzie Koral Dębnica. Mecz o godz. 14. Siły obu drużyn są wyrównane. Aby beniaminek z Dębnicy osiągnął dobry wynik, to jego zawodnicy muszą dać z siebie maksimum wysiłku. Podopieczni Zbigniewa Cyzmana żądni są rewanżu za ostatnie niepowodzenie z Polonezem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza