Gospodarze świetnie zdawali sobie sprawę z tego, że przeciwnik jest wymagający. Nic więc dziwnego, że próbowali go zaskoczyć. Zawodnicy Poloneza atakowali z większym rozmachem, ale tylko do pola karnego. Tczewianie nastawieni byli na kontrataki. Dopiero na pięć minut przed przerwą Kamil Duda wywiódł w pole wiślaków i zdobył upragnione prowadzenie.
W niedzielny mecz gracze z Bobrownik włożyli mnóstwo sił i energii. To samo zrobili zawodnicy z Tczewa, którzy szczególnie w drugiej połowie postawili bardzo trudne warunki. Odgryzali się niebezpiecznymi atakami i nie dawali za wygraną. Obydwie drużyny zaprezentowały fajny futbol, bo prowadziły otwartą grę, bez murowania własnych bramek. W ekipie z Bobrownik wkradło się trochę nerwowości w samej końcówce. Przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do frontalnego szturmu. Udało się im tylko zmniejszyć rozmiary porażki.
W Polonezie nieźle zaprezentowała się obrona. Przebłyski dobrej formy miał Tomasz Perkowski, który dał się we znaki tczewskim defensorom.
- Jedni i drudzy walczyli niezwykle ambitnie po sportowemu, bez żadnych złośliwości - ocenił Tadeusz Wanat, szkoleniowiec Poloneza. - Nasze szeregi jeszcze się konsolidują. Słabiej zaprezentowała się linia pomocy. Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Końcówka była niezwykle napięta, bo chcieliśmy utrzymać korzystny wynik. Cel został zrealizowany. Wszystkim zawodnikom dziękuję za ogromną wolę walki.
Polonez Bobrowniki - Wisła Tczew 3:2 (1:0).
Bramki: 1:0 Kamil Duda (40), 1:1 Piotr Kaczmarczyk (67), 2:1 Perkowski (głową - 82), 3:1 Sławomir Radoń (86), 3:2 Michał Matusiak (głową - 89).
Polonez: Mikołajczak, Reutt, Moszczyński, D. Giszka, Kamiński, Radoń, Pietruszewski (75 Juśkiewicz), Rzadkiewicz (62 Kozak), Świątczak (75 P. Staszczuk), Perkowski (88 Jarmułowicz - ż.k.).
Tabela
Tabela
1. Chojniczanka Chojnice 16 42 44-16
2. Orzeł Trąbki Wielkie 16 36 29-13
3. Gryf Wejherowo 16 35 39-19
4. Lechia II Gdańsk 16 28 23-21
5. Start Mrzezino 16 27 23-22
6. Murkam Przodkowo 16 26 24-18
7. Powiśle Dzierzgoń 16 22 20-22
8. Czarni Pruszcz Gd. 16 22 24-30
9. Pomezania Malbork 16 21 20-12
10. GTS Kolbudy 16 20 15-14
11. Pogoń Lębork 16 18 15-20
12. Wisła Tczew 16 18 22-29
13. Koral Dębnica 16 17 20-32
14. TKP Tczew 16 15 19-30
15. Polonez Bobrowniki 16 11 16-36
16. Brda Przechlewo 16 4 14-33
Goście mieli swój dzień
- Spotkanie toczyło się pod naszą kontrolą, a tczewianie niczym nas nie zaskoczyli, bo mieliśmy przygotowaną odpowiednią taktykę - przyznał Zbigniew Cyzman, grający trener dębnickiego Korala. - Odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo, bo stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych.
Szczególnie efektowna była pierwsza połowa w naszym wykonaniu. Wszystko nam wychodziło. Zupełnie niepotrzebnie, na własne życzenie, stworzyliśmy sobie horror w końcówce, gdyż za głęboko cofnęliśmy się do obrony. My mamy swój cel. Chcemy się utrzymać w czwartej lidze. Konsekwentnie do niego będziemy dążyć. W sobotę nasza drużyna zademonstrowała dużą waleczność. To był dla nas niezwykle ważny mecz i na szczęście od początku ułożył się po naszej myśli. Oby tak dalej.
TKP Unia Tczew - Koral Dębnica 3:4 (0:3).
Bramki: 0:1 Adrian Moś (20), 0:2 Piotr Dowksza (24), 0:3 Dawid Wachnik (40), 1:3 Paweł Radzimski (57), 1:4 Michał Adamczyk (75), 2:4 Bogusław Lizak (78), 3:4 Daniel Niedzielski (82).
Koral: Babiński, Kałdowski (75 Kaczmarek), Cyzman, Tarczyluk, G. Dowksza, Moś (61 Kulczyk - ż.k.), Bulwan, Szada- Borzyszkowski (85 Lewicki), Wachnik, K. Bednarek (70 Adamczyk).
Wyniki pozostałych meczów w 16. kolejce: Orzeł - Pomezania 1:1 (1:0), Powiśle - Lechia II 0:0, Czarni - Start 0:2 (0:1), Murkam - GTS 2:1 (1:0), Gryf
- Chojniczanka 1:2 (1:0).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
