W Potęgowie Pomorze bardzo chciało wygrać inauguracyjne spotkanie wiosenne. Udało się cel zrealizować, ale trzeba zaznaczyć, że potęgowianom dopisało wyjątkowe szczęście. Zawodnicy z Potęgowa podeszli mało skoncentrowani do sobotniej rywalizacji. To mogło się fatalnie dla nich skończyć. Po kwadransie gry Start niespodziewanie prowadził 2:0 po strzałach z kontry Marka Piepera.
Ten 31-letni napastnik z Mrzezina dwukrotnie przelobował bramkarza Pawła Skibę. Gospodarze dali się zaskoczyć, a potem musieli odrabiać straty. Niewątpliwie drużyną lepszą w tej potyczce było Pomorze. To właśnie potęgowianie sprawniej operowali piłką i stwarzali sytuacje podbramkowe. Niestety, ze skutecznością miejscowych graczy było bardzo słabo. Na listę strzelców mieli okazje wpisać się w pierwszych trzydziestu minutach grania: Damian Mikołajczyk, Rafał Jaskólski i Henryk Patyk, ale ich celowniki były źle ustawione. Dopiero na osiem minut przed przerwą Damian Formela zdobył kontaktowego gola. W drugiej połowie gospodarze nie mogli długo wybrać odpowiedniego wariantu wykończenia akcji.
Piłkarze Pomorza sknocili przynajmniej w czterech przypadkach. Dopiero w samej końcówce gracze z Potęgowa potrafili sforsować mrzeziński mur obronny. Najpierw rezerwowy Jacek Luzak doprowadził do remisu 2:2, a w doliczonym czasie szalę zwycięstwa na korzyść Pomorza przechylił Jaskólski. To był cudowny finisz - tak skwitowali ten wyczyn potęgowscy kibice.
Należy odnotować udany debiut w barwach potęgowskiego klubu Marcina Staszczuka, który przyszedł z Poloneza Bobrowniki.
- Nadawaliśmy ton w grze niemal przez cały mecz. Jednak ogarnęła nas jakaś dziwna niemoc strzelecka. Moim podopiecznym zabrakło zimnej krwi w wielu sytuacjach podbramkowych. Dopiero w ostatniej fazie rywalizacji szczęście się do nas uśmiechnęło. To był horror na własne życzenie. Byłem blisko zawału serca. Takiej nerwówki już dawno nie miałem - stwierdził Mirosław Iwan, trener potęgowskiego Pomorza.
Pomorze Potęgowo - Start Mrzezino 3:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Marek Pieper (7), 0:2 Pieper (15), 1:2 Damian Formela (37), 2:2 Jacek Luzak (87), 3:2 Rafał Jaskólski (90+3).
Pomorze: Skiba, Gałka, Kozera, Kamil Gapski (37 Kalamaszek), Robert Ulanowski, Jaskólski, Staszczuk (87 Kamil Ulanowski), Kaczmarek, Damian Mikołajczyk (65 Luzak), Patyk, Formela (55 Mariusz Mikołajczyk).
16. kolejka: Wietcisa - GKS 3:1 (1:1), Pomezania - Pogoń 2:0 (1:0), Wierzyca - Grom 2:2 (1:1), Żuławy - Gryf 2009 0:6 (0:4).
Tabela:
1. Gryf 2009 Tczew 16 35 50-18
2. Jantar Ustka 16 34 37-13
3. Pomorze Potęgowo 16 33 29-15
4. Murkam Przodkowo 16 27 26-14
5. Koral Dębnica 16 27 27-20
6. Powiśle Dzierzgoń 16 26 28-20
7. Olimpia Sztum 16 24 21-25
8. Wietcisa Skarszewy 16 24 25-32
9. Pomezania Malbork 16 23 22-14
10. Żuławy Nowy Dwór Gd. 16 21 17-25
11. Grom Kleszczewo 16 20 21-27
12. GKS Kolbudy 16 20 23-32
13. Wierzyca Pelplin 16 16 30-31
14. Karol Pęplino 16 15 19-31
15. Pogoń Prabuty 16 6 11-46
16. Start Mrzezino 16 5 12-35
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?