Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Prime Food Brda Przechlewo - Pogoń Lębork 0:0

Krzysztof Niekrasz
Piłkarze z Przechlewa (granatowe stroje) podobnie jak lęborczanie (biało-czerwone stroje) mają kłopoty ze zdobywaniem goli. A przez to i punktów.
Piłkarze z Przechlewa (granatowe stroje) podobnie jak lęborczanie (biało-czerwone stroje) mają kłopoty ze zdobywaniem goli. A przez to i punktów. Fot. Łukasz Capar
W pierwszym meczu rundy wiosennej kibice w Przechlewie nie doczekali się goli w spotkaniu Prime Food Brda - Pogoń Lębork. W obu klubach są napastnicy, którzy nie potrafią trafić do bramki.

Przed rozpoczęciem rundy rewanżowej przechlewianie powzięli postanowienie, że grać będą lepiej niż jesienią. Nic z tego nie wyszło. Gospodarze sprawiali wrażenie, że są spętani psychicznie, bo nie mają jeszcze żadnego zwycięstwa na koncie w sezonie 2008/2009.

W pierwszej połowie częściej piłką operowali zawodnicy Prime Food Brdy. To oni atakowali, ale nic z tego nie wynikało. Po przerwie wiecej z gry mieli lęborczanie. Gracze Pogoni wielokrotnie przebywali na przedpolu bramkowym przechlewskiego zespołu. Niestety, ich celowniki były fatalnie ustawione i dlatego futbolówka ani razu nie wpadła do siatki. Pogoniści zaprzepaścili dwie wyborne okazje, by wygrać mecz.

Krótko mówiąc sobotnie spotkanie zakończyło się po przyjacielsku. Nikt nikomu nie zrobił krzywdy, a zespoły do swojego dorobku dopisały po jednym punkcie. W zespole z Lęborku dobry mecz rozegrał Mariusz Kalamaszek, który reżyserował grę.

- Pech nas nie opuszcza i nie możemy wygrać meczu - żalił się Józef Saładziak, kierownik przechlewskiego zespołu. - Mimo wszystko widać już poprawę w grze podopiecznych Janusza Fabicha.

- Nie był to łatwy mecz - stwierdził Andrzej Małecki, trener lęborskiej Pogoni. - My po porażce z Gryfem Wejherowo chcieliśmy się odbudować psychicznie i udowodnić, że potrafimy grać w piłkę nożną. W przekroju całego meczu byliśmy minimalnie lepsi. Powinniśmy wygrać. Zespół nadal się konsoliduje. Zawodnicy dobrze wytrzymali mecz kondycyjnie. Niestety, w dalszym ciągu szwankuje skuteczność. Nad jej poprawa musimy intensywniej popracować na treningach.

Prime Food Brda Przechlewo - Pogoń Lębork 0:0.

Prime Food Brda: Pestka, K. Myszka, Cieśliński, M. Król, Błaszczak, Glaspan, D. Szopiński, Czarnotta (77 Kolberg), Pawełek (70 M. Szopiński), Kierski, Pelikan (63 Bsufka).

Pogoń: Skrzypczak, P. Małecki, Mądrzak, Trawiński - ż.k. Władyka, Piotrowski, Górski, Kalamaszek, Kwapiński (80 Kijek), D. Mielewczyk - ż.k. (68 Duda, 89 Kołucki), Rosiński (57 Bogucki - ż.k.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza