Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Remisy Bytovii Bytów i Pogoni Lębork. Porażki Jantara i Sparty

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Pogoń Lębork zremisowała z Wikędem Luzino
Pogoń Lębork zremisowała z Wikędem Luzino Fot. Pogoń Lębork
W spotkaniach 11. kolejki IV ligi, Pogoń Lębork zremisowała z Wikędem Luzino 1:1, a Bytovia Bytów z Jaguarem Gdańsk 0:0. Porażki Jantara Ustka i Sparty Sycewice.

Pogoń Lębork - Wikęd Luzino 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Rafał Siemaszko (53), 1:1 Wiktor Miotk (59-głową)

Pogoń: Petrus – Raulin, Janowicz, Kozerkiewicz, Iwański, Wojda, Atanacković, Kwaśnik (79 Stenka), Piór (90 Okrój), Miotk, Formela (67 Pawlik)

Wikęd: Barczak – Wicon, Kostuch, Regulski, Mienik (79 Michałek), Damps (46 Zaworski), Formela, Gawron, Borski (46 Murakowski), Siemaszko, Opłatkowski (79 Wentk).

Z powodów braków kadrowych lęborczanie w obronie zagrali w eksperymentalnym składzie. Wciąż kontuzjowani jest Siłkowski, Musuła pauzował za czerwoną kartkę a Kochanek był nieobecny z powodów ważnych obowiązków zawodowych. Na prawej stronie zagrał więc Raulin, w środku Kozerkiewicz z Janowiczem, którzy założył opaskę kapitana. Lewa strona należała do Iwańskiego. Wyszło całkiem dobrze.

Pierwsze minuty to dobre uderzenie Wojdy na dalszy słupek obok bramki. Goście zagrażali natomiast po stałych fragmentach gry. Mecz toczony przy wietrznej, jesiennej pogodzie był dość wyrównany.

Bramki padły w drugiej części spotkania. Po jednej z akcji Pogoni pod bramką gości prawą stroną poszła kontra w wyniku której bramkę zdobył Rafał Siemaszko. 35-letni zawodnik związany przez lata z Arką Gdynia ma na swoim koncie zdobycie Pucharu Polski i wiele meczów o stawkę. W samej ekstraklasie Siemaszko rozegrał 104 mecze strzelając 18 bramek. To właśnie na tego zawodnika specjalnie uczulał zawodników trener Waldemar Walkusz.

Po stracie gola Pogoń potrzebowała tylko 6 minut by doprowadzić do remisu. Na bramkę uderzał Damian Wojda, bramkarz Wikędu wybił piłkę do której dopadł Wiktor Miotk i głową kierując ją do bramki.

Ostatnie pół godziny to wiele sytuacji bramkowych dla obu drużyn. W bramce Pogoni brylował Marcin Petrus. To był dobry mecz tego zawodnika.

- Do meczu z Wikędem Luzino podchodziliśmy w poważnym osłabieniu. Do dyspozycji nie było żadnego z trójki środkowych obrońców. Dlatego ogromne brawa dla Janowicza i Kozerkiewicza, że wywiązali się z roli środkowych obrońców. Zresztą cały zespół zagrał bardzo ambitnie i momentami nawet przeważaliśmy w drugiej połowie. Mieliśmy swoje akcje, zabrakło trochę szczęścia żeby zdobyć bramkę na 1:0. Potem po głupiej stracie Wiktora poszła kontra i przegrywaliśmy. Cieszę się, że Wiktor Miotk odrobił tą bramkę po ładnym zagraniu, akcji Wojdy, który uderzył na bramkę, bramkarz odbił przed siebie i Wiktor dobił na 1:1. Od tego momentu mieliśmy ze trzy sytuacje, które mogliśmy zakończyć bramką. Niestety zabrakło trochę szczęścia w zamieszaniu podbramkowych, było dużo wybić piłki przez zespół gości. W końcówce dwa razy nas skontrowali i stworzyliśmy sobie niebezpieczne dla nas sytuacje. W jednym przypadku piłka poleciała wysoko nad bramkę, w drugim kapitalnym refleksem wykazał się Marcin Petrus i obronił niezwykle groźny strzał Siemaszki. Podsumowując to w tym składzie w jakim występowaliśmy brawa dla całego zespołu, zagrali naprawdę bardzo dobry mecz. Ten wynik nie krzywdzi żadnego z zespołów i dla nas przy tej sytuacji kadrowej jest satysfakcjonujący - – mówił po meczu trener Pogoni Waldemar Walkusz.

Bytovia Bytów - Jaguar Gdańsk 0:0

Bytovia: Ryngwelski - Wdowiak, Szmidke, Lejk, P.Wolski, Błaszkowski, Kajdrowicz, Wojach (71 Wirkus), K.Szultka (79 Barra), Kropidłowski (71 A.Szultka), Rzepiński (90 B.Wolski).

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Stworzyliśmy sobie sytuacje graliśmy szybciej piłką. Staraliśmy się tworzyć zagrania przez środek. Szukaliśmy prostopadłych piłek, był akcje oskrzydlające. W drugiej połowie drużyna gości zmieniła ustawienie i stworzył się problem. Nie mieliśmy już tyle swobody i miejsca aby rozegrać piłkę. Drużyna przeciwna była bardziej agresywna. Trzeba przyznać, że mieliśmy trochę szczęścia, bo kotłowało się kilka razy pod naszą bramką, aczkolwiek też mieliśmy swoje sytuacje. Po strzale Artura Rzepińskiego obrońca z linii wybił piłkę. Cenny remis. Jaguar do tej pory stracił tylko sześć bramek i stworzyć sobie w meczu z nim jakiekolwiek sytuacje jest niezmiernie ciężko. Nam się to udawało. Po raz kolejny nie przegrywamy meczu i to jest bardzo ważne. Cały czas pniemy się do przodu i o to chodzi. Gratulacje dla chłopaków za ambicję i walkę - powiedział Karol Szymlek, trener Bytovii Bytów.

- Jaguar bardzo dobrze prezentował się w poprzednich meczach. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, ale chcieliśmy zaskoczyć i urwać punkty wiceliderowi. To nam się udało i to jest cenny punkt dla nas. Początek sezonu był ciężki, Dopiero się poznawaliśmy, ale z każdym meczem to coraz lepiej wyglądało i widać, że rozumiemy się coraz lepiej i wychodzi nam ta gra i chcemy w każdym meczu zdobywać trzy punkt i jak najwyżej się uplasować w tym sezonie - powiedział Maciej Błaszkowski, zawodnik Bytovii.

- Bardzo miło było mi tutaj wrócić. Z tego stadionu będę miał do końca życia bardzo miłe wspomnienia. Obie strony z wyniku mogą być zadowolone. Miło było zobaczyć wielu kibiców na trybunach. Będę kibicował, by Bytovia wróciła na swoje miejsce w jak najwyższej lidze. Jestem zaskoczony bardzo pozytywnie jak chłopaki grają. Na pewno będę pamiętał ten mecz jeszcze długo - mówił Deleu, zawodnik Jaguara, a jeszcze w ubiegłym sezonie gracz Bytovii.

Czarni Pruszcz Gdański - Sparta Sycewice 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Kacper Redecki (34), 2:0 Artur Bodalski (40), 3:0 Jakub Pawlak (50), 4:0 Jakub Późniak (58)

Sparta: Patryk Wójcik - Tomasz Slusarz, Łukasz Skierka, Damian Kopciński (46 Radosław Terefenko), Krystian Klawikowski (46 Antoni Gulbiński), Jarosław Cudziło, Rafał Bobrowski (65 Patryk Hildebrandt), Adrian Solczak, Piotr Marciszewicz, Eryk Kosiński, Hubert Krzyżanowski (46 Konrad Kiełczykowski)

Grom Nowy Staw - Jantar Ustka 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Niedźwiedzki (37), 2:0 Mateusz Niedźwiedzki (51), 3:0 Mateusz Bany (67)

Zespół Gromu od 43. minuty grał osłabiony, za dwie żółte kartki boisko opuścił Jakub Jędrzejewski. Mimo to, gospodarze zdobyli jeszcze dwa gole.

Inne wyniki: MKS Władysławowo - Gedania Gdańsk 0:0, Kaszubia Kościerzyna - Arka II Gdynia 2:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza