Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Zwycięstwo Pogoni. Książkiewicz wydobył Jantara ze strefy spadkowej

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Pogoń Lębork (niebieskie stroje) pokonała Spartę Sycewice 3:0
Pogoń Lębork (niebieskie stroje) pokonała Spartę Sycewice 3:0 Fot. Pogoń Lębork
W IV lidze w grupie spadkowej odbyły się dwa mecze derbowe. Zwycięstwa odniosły zespoły Jantara i Pogoni.

Jantar Ustka dzięki wygranej w Bożympolu Wielkim wydobył się ze strefy spadkowej. Bohaterem zespołu okazał się Kacper Książkiewicz. Pierwsza bramka padła po składnej akcji i dośrodkowaniu z prawej strony Igora Skwierza. Książkiewicz spokojnie przyjął piłkę i uderzył w krótki róg. Drugi gol to kombinacyjna akcja i po asyście Mateusza Żebrowskiego, Książkiewicz wygrał pojedynek jeden na jeden i uderzył po długim rogu. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

- Rywale zagrali tak jak się spodziewaliśmy. Fizyczny i bezpośredni futbol. Naszym zadaniem było przetrwać pierwszą połowę na zero z tyłu i szukać kontrataków, a w drugiej połowie przejąć inicjatywę. Wiedzieliśmy, że wtedy zrobi się więcej miejsca na boisku co się sprawdziło. Przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem, czego efektem były dwie bramki po bardzo ładnych i składnych akcjach - mówił Karol Izmajłowicz, trener Jantara.

- Widać że zaczęła się wyniszczająca walka o utrzymanie. Poziom meczu dramatycznie słaby. Kopanie w przód z pominięciem drugiej linii, byle oddalić piłkę od własnej bramki i nie popełnić prostego błędu. 60 minut zdecydowanej przewagi Aniołów. Później opadliśmy z sił (wielu zawodników po całym dniu pracy zawodowej) i Jantar skrzętnie to wykorzystał. Gratulacje dla gości. Zwłaszcza, że to duża sztuka, stwarzając 2 razy zagrożenie pod bramką rywala, zdobyć 2 gole i wygrać mecz - ocenił spotkanie Tadeusz Wanat junior, trener Aniołów Garczegorze.

Anioły Garczegorze - Jantar Ustka 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Kacper Książkiewicz (65), 0:2 Kacper Książkiewicz (83)

Anioły: Kotłowski - B.Tomasiewicz, Drzazgowski, Ł.Łapigrowski, Narewski, M.Staszczuk (76 Chlewiński), Bornowski (69 T.Godula), F.Tomasiewicz, Pankratow (59 Ryuta), Smolarek, Słumiński.

Jantar: Radoszewski - M.Żebrowski, Szałek, B.Oleszczuk, Rymarz, Szukiełowicz (87 Piczak), Niemkowicz (46 Granosik), Karpiński (78 Budziński), Książkiewicz (90 Szkutnik), Dawid, Skwierz (85 K.Wójcik)

Pogoń wyszła na prowadzenie w 33. minucie, gdy piłkę głową uderzył Damian Formela, który po zabiegu po raz pierwszy wiosną wybiegł w wyjściowym składzie. W drugiej części meczu z dobrej strony pokazali się zmiennicy. To właśnie zawodnicy, którzy na boisku pojawili się po przerwie byli bohaterami drugiej bramki. Po rzucie rożnym bitym przez Marcina Kajcę piłka trafiła na nogę Szymona Pawlika. Wynik po rzucie karnym ustalił Damian Wojda.

- Spodziewałem się trudnego meczu. Sparta walczy o utrzymanie i trzeba przyznać, że wiosną się całkiem przyzwoicie prezentują o czym świadczy np. ostatni remis na wyjeździe z wiceliderem Jaguarem 3:3, Trzeba się cieszyć z tego zwycięstwa. Dla nas to były istotne punkty. Wynik wskazuje że było łatwo, ale tak naprawdę było trudno. Wynik nasz był nawet za wysoki, szczególnie w porównaniu z meczem jesienią, gdzie Sparta wygrała 2:1 a my wtedy nie byliśmy wcale gorsi. Dziękuje chłopakom za walkę i życzę wszystkim zdrowych i Wesołych Świąt - skomentował spotkanie trener Waldemar Walkusz.

- Mecz w którym trzy bramki tracimy po stałych fragmentach gry. Było bardzo dużo walki. Mieliśmy mecz pod kontrolą do 30. minuty, przeważaliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Bramka na 1:0 z rzutu wolnego trochę podcięła nam skrzydła. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani aby strzelić bramkę. Mieliśmy swoje sytuacje, ale nie wykorzystaliśmy - mówił Marcin Rusakiewicz, trener Sparty Sycewice.

Pogoń Lębork - Sparta Sycewice 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Damian Formela (33-głową), 2:0 Szymon Pawlik (75), 3:0 Damian Wojda (90-karny)

Pogoń: Kolke - Dettlaff, Musuła, Iwański, Wojda, A.Formela, Kwaśnik (62 Kozerkiewicz), Piór (74 Kajca), Raulin, Siłkowski, D.Formela.

Sparta: P.Wójcik – Kiełczykowski (60 Solczak), Michalak, Bobrowski, Cudziło (68 Terefenko), Gulbiński, Pietrykowski, D.Adkonis (77 Hildebrandt), Kościński (34 Krzyżanowski), Miecznikowski.

W innym meczu wicelider Jaguar Gdańsk przegrał z Gryfem Wejherowo 0:2. Do rozegrania z tej kolejki pozostał już tylko mecz Gedania Gdańsk - Kaszubia Kościerzyna.

W tabeli grupy mistrzowskiej prowadzi Gedania - 51 punktów przed Jaguarem 43. Bytovia jest na 6. miejscu z 35 punktami, a Gryf Słupsk na 9. - 32 punkty. Grupie spadkowej (11. miejsce) przewodzi Pogoń Lębork - 29 punktów. Jantar Ustka jest na 16. miejscu - 22 punkty. Na 18. miejsce spadły Anioły - 21. Na ostatnim 21. miejscu jest Sparta Sycewice - 16 punktów. Czwartoligowcy do gry powrócą w weekend 23/24 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza