Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Zwycięstwo Sparty Sycewice (zdjęcia). Porażki Aniołów, Bytovii, Gryfa i Pogoni

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Sparta pokonała Chojniczankę II 3:1.
Sparta pokonała Chojniczankę II 3:1. Fot. Krzysztof Piotrkowski
Rewelacyjnie spisał się w pierwszej kolejce IV ligi, beniaminek z Sycewic. Sparta pokonała rezerwy Chojniczanki Chojnice 3:1, a wszystkie gole dla gospodarzy zdobył niezawodny Łukasz Skierka. Niepowodzenia zaliczyły zespoły Bytovii Bytów, Gryfa Słupsk i Pogoni Lębork.

Pierwsza bramka padła po zagraniu z prawej strony i z bliska nogę dołożył Skierka. Następnie po rzucie wolnym Tomasza Slusarza główkował Konrad Kiełczykowski, ale dobrze się spisał bramkarz Chojniczanki II. Kolejna okazja Sparty to strzał głową Eryka Kosińskiego, piłkę dotknął jeszcze Skierka i piłka poszybowała nad poprzeczką. W 18. minucie strzelał Marcin Trojanowski, ale znakomicie obronił Patryk Wójcik. Kilka minut potem kopia wcześniejszej bramkowej akcji, tyle, że po zagraniu Kosińskiego z lewej strony akcję z bliska zakończył Skierka. W 38. minucie strzał Jeremiasza Greli obronił Wójcik. Tuż przed przerwą dobra akcja Slusarza, ale ponownie dobrze spisał się bramkarz gości Jakub Banach. Tuż po przerwie rzut karny wykorzystał Michał Marszałkiewicz. Wcześniej strzelał Mateusz Kołtonowski i znów dobrze spisał się Wojcik. Chwilę potem kolejny rzut karny. Kapitan Rafał Majtyka faulował Slusarza. Jedenastkę na gola zamienił Skierka. W 56. minucie Wójcik obronił atak Czesława Raburskiego. Następnie strzelał Marszałkiewicz, ale nad poprzeczką. Po rzucie rożnym niecelnie głową uderzał Adrian Solczak. W 70. minucie Trojanowski z rzutu wolnego z około 22 metrów trafił w spojenie słupka z poprzeczką. W 88. minucie Patryk Wójcik nie dał się pokonał z rzutu karnego Trojanowskiemu. Faulowany przez Michalaka był Marszałkiewicz.

- Łukasz Skierka się niesamowicie rozwinął pod okiem Marcina Rusakiewicza. Jest w bardzo wysokiej dyspozycji. Z miesiąca na miesiąc, z półrocza na półrocze coraz lepiej się prezentuje jako napastnik. Bardzo mądra gra gospodarzy. Mecz można powiedzieć pod kontrolą do przerwy. Mogli spartanie strzelić trzy, cztery bramki. Rywal bardzo mocny i dobrze wyszkolony technicznie, fajnie operujący piłką. Sparta bardzo mądrze zagrała pod względem taktycznym i dzięki temu zasłużenie wygrała - powiedział Tadeusz Wanat junior, trener Aniołów Garczegorze, który obserwował to spotkanie.

- Może nie obawialiśmy się, ale podeszliśmy z respektem do przeciwnika. Zespół Chojniczanki ma bardzo szeroką kadrę. Mieliśmy swój plan na ten mecz. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie powalczyć i w szatni chłopakom powiedziałem, że awansowaliśmy do IV ligi i teraz mają nagrodę i mogą się cieszyć grą na tym poziomie. Realizowaliśmy założenia na tyle na ile mogliśmy. Efektem są trzy punkty - mówił Marcin Rusakiewicz, trener Sparty Sycewice.

Sparta Sycewice - Chojniczanka II Chojnice 3:1 (2:0)
1:0 Łukasz Skierka (8), 2:0 Łukasz Skierka (25), 2:1 Michał Marszałkiewicz (47-karny), 3:1 Łukasz Skierka (51-karny)

żółte kartki: Krzyżanowski, Schulz

Sparta: P.Wójcik - Cudziło, Bobrowski (83 Michalak), Krzyżanowski (73 Gulbiński), Marciszewicz, Kosiński, Solczak, Terefenko (57 Szymon Schulz), Slusarz (88 Hildebrandt), Skierka, Kiełczykowski (64 Kopciński).

Pogoń Lębork - MKS Władysławowo 1:2 (1:1)
1:0 Łukasz Kwaśnik (25), 1:1 Sylwester Ilanz (37-głową), 1:2 Dominik Klecha (46)

Pogoń: Kolke – Kozerkiewicz, Musuła, Kochanek, Raulin (72 Formela), Siłkowski (60 Pawlik), Wojda, Kwaśnik, Piór, Iwański, Atanacković (77 Janowicz)

żółta kartka: Siłkowski

Falstartem sezon 2021/22 rozpoczęła drużyna seniorów Pogoni. W inauguracyjnym meczu w Lęborku z MKS Władysławowo górą byli goście.

Zmiany kadrowe w letniej przerwie było widać na boisku. Na lewej obronie zagrał Adrian Raulin, pozycję defensywnego pomocnika obsadził Damian Wojda, na szpicy zagrał z kolei doświadczony Aleksandar Atanacković. Początek spotkania był dość wyrównany, choć to goście znad morza w pierwszym kwadransie mieli więcej klarownych sytuacji. Najgroźniejsza z nich to strzał z dystansu Dawidowskiego wybroniony przez Kolke. Blisko gola dla Pogoni był po 20 minutach gry Damian Wojda. Piłka uderzona z 20 metrów trafiła w słupek. Pięć minut później bezbłędny był Łukasz Kwaśnik. Po szybkim ataku i dograniu piłki od Iwańskiego Kwaśnik odwrócił się i kropnął blisko prawego słupka. Bramkarz gości był bez szans.

Mimo optycznej przewagi Pogoni goście wyrównali za sprawą doskonale znanego w Lęborku Sylwestra Ilanza. Napastnik MKS w 37 minucie strzelił na 1:1 głową po wrzutce z boku. Tuż przed gwizdkiem na przerwę sam na sam z bramkarzem gości był Piór. Uderzenie na krótki słupek zostało wybronione.

Po przerwie goście szybko wyszli na prowadzenie. Nieporozumienie w lęborskiej defensywie i najskuteczniejszy w ubiegłym sezonie zawodnik MKS Dominik Klecha wyprowadza swój zespół na prowadzenie.

Gra się ożywiła, także dzięki zmianie ustawienia Pogoni na trójkę obrońców. Warto zaznaczyć, że goście mieli krótką ławkę rezerwowych i dokonali w meczu tylko jednej zmiany w samej końcówce. Aktywni przy ławkach byli trenerzy obu zespołów. Akcji ofensywnych nie brakowało, zabrakło wykończenia i ostatniego podania. Mimo naporu pogonistów wyniku nie udało się zmienić.

Po meczu powiedzieli:

Waldemar Walkusz, trener Pogoni: - Otwierając wynik i grając u siebie, a wcześniej przypomnę mieliśmy jeszcze słupek oraz 2-3 inne sytuacje w którym można było lepiej dograć i podwyższyć prowadzenie w kuriozalny sposób tracimy dwie bramki. Najpierw dajemy dośrodkowanie i z trzeciego meczu Ilanz stoi sam i uderza praktycznie do pustej bramki. Druga bramka to nie ma żadnego wytłumaczenia dla nikogo. Długa piłka zagrana z 30 metra, nasz obrońca daje się przepchnąć, niefortunnie bramkarz wychodzi z bramki i robi się 1:2. Potem mamy co najmniej trzy sytuacje gdzie powinny bramki paść. Widać, że po ruchach kadrowych zespół nie stanowi takiej siły jak w poprzednim sezonie. Czeka nas trudny sezon i walka o każdy punkt. Teraz trzeba skupić się na kolejnych meczach. Za tydzień czeka nas najtrudniejsze spotkanie, wyjazd do Gedanii Gdańsk, która po dużych wzmocnieniach celuje w 3 ligę.

Sobiesław Przybylski, trener MKS: - Bardzo udana inauguracja dla naszego zespołu i ważne 3 punkty na trudnym terenie. Mamy swoje problemy, kilku zawodników od nas odeszło. Do tego praca sezonowa i inne obowiązki sprawiły, że dziś mieliśmy ograniczone pole manewru co do kadry, ale tak się rodzi zespół. Widać to było doskonale po drugiej strzelonej dla nas bramce. Dodało to animuszu i werwy w mój zespół. Radość po meczu była wielka i zasłużona. Gratuluję moim chłopakom zdobycia 3 punktów, a zespołowi Pogoni i trenerowi Waldkowi i tutaj wszystkim również życzę jak najlepszych wyników. Miło mi się tu przyjeżdża do Lęborka, a dziś udało mi się w końcu jako trenerowi gości wygrać na tym ciężkim terenie

Wierzyca Pelplin - Gryf Słupsk 4:2 (1:1)
1:0 Łukasz Racki (23), 1:1 Maciej Gregorek (36), 2:1 Paweł Dirda (60), 3:1 Maciej Meler (65), 3:2 Fabian Słowiński (78), 4:2 Daniel Sławiński (81)

Gryf: Bielańczuk - D.Więckowski, T.Prusaczyk, Kozakowski, Piechowski, Szymon Mytych, Gregorek, Kowtunenko, Ronowski, Zieliński, Słowiński.

Czarni Pruszcz Gdański - Bytovia Bytów 3:1 (2:0)
1:0 Jakub Karwat (9-karny), 2:0 (20), 2:1 Grzegorz Lejk (48), 3:1 (76)

Bytovia: Ryngwelski - Nazarko, Lejk, Wdowiak, Barra, A.Szultka, Kajdrowicz, Chojnacki, P.Wolski, K.Szultka, Hinc.

Orkan Rumia - Anioły Garczegorze 2:0

Pozostałe wyniki: Wikęd Luzino - Gryf Wejherowo 2:1, Kaszubia Kościerzyna - GKS Kowale 0:5, Grom Nowy Staw - Lechia II Gdańsk 3:2, Arka II Gdynia - Jaguar Gdańsk 2:2, Borowiak Czersk - Gedania Gdańsk 0:2.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza