Od kiedy jest pani sołtysem?
- To już moja piąta kadencja, czyli ponad 16 lat. Można powiedzieć, że jestem jednym z najdłuższych stażem sołtysem w naszym regionie. Czasami kończy mi się cierpliwość do walki z problemami, jakie atakują zewsząd. Kiedyś wszyscy ludzie we wsiach trzymali się razem. Od kilku lat pojawiły się jednak podziały polityczne i podjudzanie jednych ludzi przeciwko drugim.
Proszę zdradzić receptę na to, aby przez tyle lat zdobywać zaufanie wyborców?
- Sołtysem musi być człowiek rzutki i nie może bać się walki o interesy wsi. O mnie od początku mówili: tę babę jednymi drzwiami wyrzucą, a drugimi wejdzie. Trochę w tym prawdy.
Największe osiągnięcia?
- Przez tyle lat wiele nazbierało się inwestycji, do realizacji których doprowadziłam. Kanalizacja, woda, pochowano wszystkie instalacje elektryczne i telefoniczne. Powstał też amfiteatr.
Największa porażka?
- Nie udało mi się jeszcze doprowadzić do remontu nawierzchni wszystkich ulic.
Najważniejszy cel?
- Zamierzam dalej remontować ulice. Szczególnie ulice i deptak prowadzący ze wsi do morza. Na razie doprowadziłam do tego, że wyłożono go płytami z odzysku. Chciałbym, aby to było reprezentacyjne miejsce, ładnie oświetlone, z ławkami.
Zagłosuj
Aby zagłosować na tego kandydata w plebiscycie Nasz Sołtys, należy przesłać SMS na nr 71466 o treści: GP.SOLTYS.15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?