Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

jak nas przebadano?

Paulina Zgrzebnicka
W weekend OBOP przeprowadził wśród mieszkańców Koszalina telefoniczny sondaż w sprawie zgody na budowę w mieście hipermarketów. W ratuszu mówią, że jego wynik będzie wiążący dla władz miejskich.

jak nas przebadano?

jak nas przebadano?

Badanie przeprowadzono przez telefon. Ankietowanych dobierano w ten sposób, by pod względem kilku wybranych cech stanowili reprezentatywną próbę oddającą strukturę populacji mieszkańców Koszalina. W przypadku tego badania próba miała być reprezentatywna pod względem trzech cech - płci, wieku i wykształcenia. Pracownicy OBOP-u dzwonili do losowo wybranych numerów w poszukiwaniu osób, które spełniałyby określone kryteria (np. szukali określonej liczby mężczyzn w wieku 20-44 lata z wykształceniem zawodowym lub niższym, określonej liczby mężczyzn w tym samym wieku lecz z wykształceniem średnim itp.).

W czasie weekendu wielu koszalinian odebrało w swoich domach nieoczekiwane telefony. - Rozmówca podał się za ankietera Ośrodka Badania Opinii Publicznej i pytał, czy zastał mężczyznę z wykształceniem zawodowym lub niższym, między 20 a 44 rokiem życia. U mnie akurat nikt nie odpowiadał podanym warunkom - opisuje przebieg rozmowy nasz czytelnik.
Nasz rozmówca był jednym z setek koszalinian wylosowanych do badania. Ma ono wyjaśnić, jak zapatrujemy się na wybudowanie w Koszalinie hipermarketu. - Do wywiadu potrzebowaliśmy dokładnie 418 osób - wyjaśnia Janusz Engel z OBOP. - Dobraliśmy je tak, że składem - pod względem wieku czy płci - idealnie oddawały strukturę populacji mieszkańców Koszalina. Takie miasto w pigułce.
To sondowanie naszej opinii odbyło się na zlecenie Urzędu Miejskiego. W ten sposób Mirosław Mikietyński, prezydent miasta, realizuje - połowicznie jednak, gdyż w kampanii wyborczej zapowiadał przeprowadzenie referendum - swoją obietnicę wysłuchania głosu mieszkańców miasta w tej ważnej sprawie. Prezydent chciał połączyć referendum "hipermarketowe" z unijnym, ale okazało się to niemożliwe. Natomiast plebiscyt zorganizowany samodzielnie byłby za drogi. Sondaż zaś kosztował około 11 tysięcy złotych.
Opinia badanych znana będzie w połowie tego tygodnia; oficjalnie ratusz ogłosi ją podczas piątkowej konferencji prasowej. O szczegółach będziemy informować. Jak powiedział nam Grzegorz Śliżewski, rzecznik Urzędu Miejskiego, w zależności od wyniku sondażu władze miasta zadecydują o tym, czy do Koszalina wpuszczą hipermarkety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza