Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak równy z równym

(suw)
Michał Exner (z lewej) z Daikin Kotwicy w sobotnim meczu dużo punktów nie zdobył, ale po raz kolejny potwierdził, że obrońcą jest znakomitym. Próbuje go minąć Tomasz Briegmann, który o sobotnich derbach w Kołobrzegu będzie chciał jak najszybciej zapomnieć.
Michał Exner (z lewej) z Daikin Kotwicy w sobotnim meczu dużo punktów nie zdobył, ale po raz kolejny potwierdził, że obrońcą jest znakomitym. Próbuje go minąć Tomasz Briegmann, który o sobotnich derbach w Kołobrzegu będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Fot. Przemysław Gryń
Koszykówka. I liga mężczyzn. Po raz 22. w derbach regionu w ramach rozgrywek centralnych w koszykówce mężczyzn spotkały się drużyny Daikin Kotwicy Kołobrzeg i AZS ZAGAZ Koszalin. Zgodnie z przewidywaniami emocji w sobotę w Kołobrzegu nie zabrakło, a o tym kto zwycięży w tym spotkaniu nie było wiadomo do ostatnich sekund. Daikin Kotwica Kołobrzeg - AZS ZAGAZ Koszalin 82:84 (19:18, 21:17, 19:25, 23:24).

Przed tym spotkaniem wiadomo było, że zespoły nie wystąpią w pełnych składach. W drużynie Daikin Kotwicy nie zagrał Paweł Surówka, a w zespole AZS ZAGAZ Bartłomiej Tomaszewski. Na parkiecie w obu ekipach momentami widoczny był brak obu tych zawodników.

Nerwowa kwarta

W pierwszej kwarcie oba zespoły grały bardzo nerwowo i poziom spotkania pozostawiał wiele do życzenia, chociaż emocji już nie brakowało, bo żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie znacznej przewagi. Tylko na początku spotkania, bo po trzech minutach miejscowi prowadzili 6:2 po celnych rzutach Artura Olszaneckiego. Ze strony gości celnym rzutem odpowiedział tylko Robert Klocek. Jednak w 5 minucie po trafieniu Arkadiusza Miłoszewskiego było 10:9 dla przyjezdnych. Później do końca tej kwarty przewaga jednej lub drugiej drużyny nie wynosiła więcej niż dwa punkty, a ostatnie punkty z rzutów wolnych zdobył Michał Exner i gospodarze wygrali ją jednym punktem.

Gospodarze nieco lepsi

Wprawdzie pierwsze punkty w drugiej kwarcie i to rzutem zza linii 6,25 m zdobył dla koszalinian Mirosław Rajkowski, ale w tej części spotkania, a szczególnie w jej końcówce nieco lepsi byli koszykarze kołobrzescy. Jeszcze w 15 minucie po "trójce" Klocka koszalinianie wygrywali 29:26, ale później przez prawie cztery minuty nie zdobyli żadnego punktu, a kołobrzeżanie uzyskali ich 12 i było 38:29 na korzyść gospodarzy. Kołobrzeżanie, którzy do tej pory grali bardzo dobrze w obronie rozluźnili się jednak nieco w końcówce i goście zniwelowali trochę różnicę punktową.

Balcerzak grał jak z nut

Po przerwie bardzo dobrze w drużynie koszalińskiej grał Sebastian Balcerzak, który bardzo często brał ciężar gry na swoje barki, przy słabszej dyspozycji tego dnia Andrzeja Karasia. To głównie za sprawą Balcerzaka koszalinianie prowadzili w 24 minucie 46:44. Jednak między 26 a 28 minutą kołobrzeżanie stanęli bardzo mocno w obronie, przechwytywali piłki i skutecznymi kontrami kończyli swoje akcje. Wtedy na tablicy świetlnej pojawił się rezultat 59:50 na korzyść miejscowych i już wydawało się, że ich przewaga nadal będzie rosnąć. Wtedy nastąpiło jednak rozprężenie w szeregach miejscowej drużyny. Karaś, który do tej pory nie prezentował się najlepiej zademonstrował kilka udanych akcji i zdobył sześć punktów, a w ogóle koszalinianie uzyskali ich dziesięć pod rząd i po trzeciej kwarcie prowadzili 60:59. 14 sekund przed końcem tej części gry parkiet za pięć przewinień musiał opuścić Miłoszewski.

Emocjonująca końcówka

Dobra passa koszalińskiego zespołu trwała do 33 minuty. Wtedy po dwóch celnych rzutach wolnych Balcerzaka koszalinianie wygrywali 70:65 i było to ich najwyższe prowadzenie w tym spotkaniu. warto jednak podkreślić, że w ciągu tych trzech minut parkiet za pięć fauli musieli opuścić kolejno dwaj miejscowi gracze Artur Olszanecki i Jacek Rybczyński. Kołobrzeżanie szybko się jednak "pozbierali" i już w 35 minucie Przemysław Lewandowski zdobywając dwa punkty dał swojemu zespołowi prowadzenie 71:70. Wtedy kolejnych graczy, którzy mieli na koncie pięć fauli zaczęli tracić koszalinianie. Najpierw siadł na ławkę Rajkowski (35 min), a następnie Paweł Koczan, który rozegrał po kontuzji bardzo dobre zawody (39 min) i Tomasz Dąbrowski (40 min). Do końca trwała jednak wyrównana walka i emocje sięgnęły zenitu. 12 sekund przed końcem kiedy koszalinianie prowadzili 84:82, rzuty wolne wykonywał Balcerzak i obu nie trafił. Zebrał jednak piłkę i podał do Tycjana Lewandowskiego, ten jednak ja stracił i jeszcze sekundę przed końcem rzutu za trzy punkty próbował Jacek Gibalski, ale piłka odbiła się od obręczy i wtedy...

Chuligańskie wybryki

Wtedy z sektora zajmowanego przez fanów Daikin Kotwicy na parkiet poleciały serpentyny i różne przedmioty, a za chwilę grupa kołobrzeskich chuliganów wbiegła na parkiet kierując się w stronę koszalińskich koszykarzy. Na szczęście służby porządkowe szybko zapanowały nad sytuacją w hali "Milenium". Nie miał niestety szczęścia młody koszykarz AZS ZAGAZ Tycjan Lewandowski, któremu nierozwinięta serpentyna rozbiła głowę. Koszalinianin trafił do kołobrzeskiego szpitala gdzie założono mu sześć szwów.

Najlepiej prezydent Koszalina

W przerwie derbowego meczu odbył się konkurs rzutów wolnych, w którym udział wzięli: Henryk Bińkowski - prezydent Kołobrzegu, Sebastian Karpiniuk - przewodniczący Rady Miejskiej w Kołobrzegu, Andrzej Lorych - dyrektor generalny firmy Daikin, Mirosław Mikietyński - prezydent Koszalina i Stanisław Gawłowski - wiceprezydent Koszalina. Najlepiej w rzutach zza linii 4,20 m radził sobie prezydent Koszalina, trafiając dwukrotnie i on został zwycięzcą konkursu.

Wyniki 13. kolejki:

Pogoń Ruda Śląska - Turów Zgorzelec 74:78, Intermarche Zastal Zielona Góra - SKS Polpharma Starogard Gdański 61:70, Stal Stalowa Wola - AZS Lublin 84:72, Daikin Kotwica Kołobrzeg - AZS ZAGAZ Koszalin 82:84, SMS PZKosz. Warka - SKK Szczecin 89:71, Wisła Śnieżka Kraków - Alba Chorzów 84:86.

Tabela:

1. Turów 13 25 1112-962
2. Polpharma 14 23 1181-1113
3. AZS ZAGAZ 13 21 1060-984
4. Zastal 13 21 1020-983
5. Alba 13 21 1054-1038
6. Stal 13 20 1051-1003
7. Wisła Śnieżka 13 20 993-988
8. Daikin Kotwica 13 18 972-971
9. Pogoń 13 18 1044-1099
10. AZS Lublin 13 17 968-1030
11. SKK Szczecin 13 17 928-1056
12. SMS PZKosz. 14 16 1025-1191

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza