Jak skutecznie odmrozić auto?

Prawda jest taka, że niektóre czynności mające przygotować samochód do zimy powinniśmy zakończyć już dawno temu. Jeszcze jesienią konieczne było sprawdzenie akumulatora, zadbanie o wymianę filtra paliwa. Jeśli ktoś się zagapił i tego nie zrobił, nie powinien wpadać w panikę, ale sięgnąć po inne sprawdzone sposoby na srogi mróz.

Na rynku na szczęście mamy do dyspozycji całą gamę środków, które mają nam ułatwić zadanie.

- Do oczyszczania szyb polecam zamiast skrobaczki, odmrażacz w płynie - radzi Piotr Rupniewski ze sklepu Auto Lubicz w Koszalinie.

- Po spryskaniu, po 15-20 sekundach wystarczy wówczas ściągnięcie zalegającego na szybie lodu, czy szronu zwykłą ściągaczką do wody. I po sprawie. Jeśli wcześniej nie zadbaliśmy o konserwację zamków, w sukurs przyjdzie nam odmrażacz ułatwiający otwarcie auta. Warto też specjalnym środkiem zabezpieczyć uszczelki w drzwiach.

Wiele osób zabezpiecza - głównie przednią szybę - w jeszcze jeden sposób. Na noc kierowcy zakładają na nią specjalną matę antyszronową (niektórzy instalują też zwykłe koce).

Czy to dobry sposób na zabezpieczenie przed oblodzeniem? Dobry, pod warunkiem, że mata, czy inny materiał jest odporny na wilgoć.

W innym przypadku na nic nam się nie przyda. Koszt maty dostępnej w sklepach motoryzacyjnych lub w marketach to wydatek rzędu 15-20 złotych.

Za skrobaczkę do szyb zapłacimy od 2 do 18 złotych, za odmrażacz - 8-14 złotych, a za środek do zamków - od 4 złotych wzwyż.

Silikon w sprayu do zabezpieczenia uszczelek (ponoć do użytku przy mrozie sięgającym minus 50 stopni Celsjusza) kosztuje około 10 złotych, płyn zimowy do spryskiwacza - 10-15 złotych.

Jeśli pogrzebiemy w internecie znajdziemy też inne wymyślne środki, jak antyzamarzacz - preparat zapobiegający osadzaniu się na szybach szronu i lodu (działa przy temperaturze do minus 25 stopni). Koszt to ok. 12 złotych.