Jak szybko powrócić do życia po porodzie

Pojawiają się bóle, męczą zbędne kilogramy, dopada przemęczenie po nieprzespanych nocach. Jak sobie z tym poradzić?

- Kocham moje maleństwo, chcę się nim opiekować ale jednocześnie czuję się okropnie przeglądając się w lustrze. Z ładnej, filigranowej brunetki, stałam się okrągłą, o 15 kilogramów cięższą kulką, która nie ma nawet czasu się umalować - piesze na jednym z kobiecych forów młoda mama podpisana jako Anita.

Podobnych wyznań jest dużo więcej. Młode mamy narzekają na złe samopoczucie, obniżoną samoocenę, zmiany w wyglądzie, brak czasu i ograniczone kontakty towarzyskie. Są jednak sprawdzone sposoby na powrót do życia sprzed ciąży z maleństwem u boku.

Czas dla siebie

Po urodzeniu dziecka młoda mama niemal każdą wolną chwilę spędza z dzieckiem. To naturalne zachowanie. W tym okresie ona potrzebuje być z maleństwem, a ono potrzebuje matki. Wiąże się to jednak z nieprzespanymi nocami, karmieniem, zmęczeniem i niewyspaniem. Po porodzie powinnaś dać sobie jednak odpocząć.

Poproś bliskich o pomoc: zakupy, posprzątanie mieszkania, wykąpanie dziecka. Nie obawiaj się, że w oczach innych będziesz przez to złą matką. Bliscy zrozumieją, że potrzebujesz odpocząć i na pewno z chęcią zajmą się nowym członkiem rodziny. Jeśli zregenerujesz siły po porodzie pozwól sobie na mały luksus - spacer, wypad do koleżanki, wizytę u fryzjera. Jeśli przez godzinę czy dwie w ciągu dnia twoim maleństwem zaopiekuje się jego tata, babcia czy ciocia, nic mu się nie stanie.

Pielęgnowanie kontaktów towarzyskich ma wpływ na nasze samopoczucie. Rozmowy niezwiązane z wychowywaniem dzieci są dobrym sposobem na odreagowanie codziennego stresu. Dodatkowo, planując wyjście do klubu czy restauracji, poświęcamy czas swojemu wyglądowi układamy włosy, robimy makijaż, dobieramy odpowiedni strój.

Koniec jedzenia za dwoje

Oczekiwanie, a następnie przyjście na świat małego człowieka zmienia wszystko. Jednak oprócz życiowych zmian niesie często ze sobą również zmiany w organizmie i wyglądzie. Po porodzie warto szybko zabrać się za siebie - im późniejszy start tym dłuższe oczekiwanie na zadowalające efekty.Postaw na zdrowe odżywianie.

Jeśli jesteś w trakcie karmienia piersią, lepiej zamiast głodówek wprowadź w życie zbilansowaną dietę. U mam starszych dzieci częstym błędem jest dojadanie posiłków po dzieciach. Niewinne przekąski kilka razy dziennie są źródłem zbędnych kalorii.

- Aby wrócić do formy, należy jak najszybciej pozbyć się złych nawyków żywieniowych - radzi Małgorzata Zdrojewska specjalista dietetyk, współpracujący z firmą Good Food. - Ciastka i słodycze lepiej jest zastąpić zdrowymi waflami ryżowymi w gorzkiej czekoladzie lub extra cienkimi waflami z kokosem.
Im bardziej urozmaicona dieta, tym lepiej odżywiony organizm, a co za tym idzie więcej energii do zabawy z dzieckiem.

- Ważne, by w naszym codziennym menu znalazły się produkty bogate w błonnik jak warzywa strączkowe, orzechy i jabłka - wymienia Małgorzata Zdrojewska.

- Natomiast między posiłkami bez wyrzutów sumienia możemy przegryzać naturalne, chrupki zbożowe, które zwiększają metabolizm i dobrze smakują.

Ćwiczenia z maluchem

Zdarza się, że po całym dniu spędzonym z dzieckiem, czujemy się jak po ukończeniu maratonu. Codzienna porcja aktywności, takich jak: wnoszenie wózka, zbieranie porozrzucanych zabawek czy noszenie malucha na rękach często przypomina trening niemniej męczący niż wizyta w fitness klubie. Dlaczego więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Spacery z wózkiem z łatwością można przemienić w ćwiczenie kondycji. Na rynku dostępne są specjalne trzykołowe wózki dla aktywnych rodziców, dzięki którym rutynowy spacer można połączyć ze spalaniem kalorii.

- Podstawową aktywnością każdego dnia powinny być spacery - mówi Agnie­szka Bajer-Ciszewska, trenerka fitness i specjalista ds. żywienia. - Skoro i tak są one zalecane dzieciom, wykorzystajmy ten czas także dla naszego zdrowia.

Postaw też na gimnastykę w domu. Wiele z ćwiczeń można wykonywać razem z dzieckiem. Takie rozwiązanie także pomoże w rozwoju maluszka, dla którego obserwacja ruszającej się mamy będzie stanowiła bodziec porównywalny z kolorowymi, skaczącymi zabawkami.

Jakie ćwiczenia poleca trenerka?

- Jednym z lżejszych, ale dającym dobre efekty ćwiczeniem są przysiady - mówi Agnieszka Bajer-Ciszewska. - Jeśli stan naszego zdrowia na to pozwala możemy wykonywać pompki. Kładąc na kocyku w pobliżu malucha zapewnimy mu dodatkowe bodźce - zbliżająca i oddalająca się twarz mamy będzie idealną stymulacją. Ponadto dziecko może stanowić dodatkowe obciążenie np. podczas przysiadów czy w czasie unoszenia go w pozycji leżącej lub stojącej to popularna zabawa, która dobrze wpływa na mięśnie ramion i pleców.

Kolejną dobrą propozycją jest wyjście na basen. Pływanie co najmniej raz w tygodniu przynosi szybkie efekty wysmukla sylwetkę, ujędrnia skórę oraz wspomaga redukcję cellulitu. Dla mam nieumiejących pływać doskonałym rozwiązaniem jest aqua aerobic, hydrocycling lub wodny nordic walking zajęcia te prowadzone są na niezbyt głębokiej wodzie. Jeśli ciężko rozstać się nam z maluszkiem nawet na godzinę, istnieje możliwość zapisania się na wspólne zajęcia ruchowe na basenie.