Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak według Niemców Drutex-Bytovia wzbogacił się o blisko milion euro

res
925 tysięcy euro. Tyle warci są piłkarze Bytovii według portalu transfermarkt.de.
925 tysięcy euro. Tyle warci są piłkarze Bytovii według portalu transfermarkt.de. archiwum
Kontrakty zawierane przez Drutex-Bytovię w ostatnim sezonie wzbogaciły ten klub o 925 tysięcy euro. Tyle warci są piłkarze pierwszej drużyny według portalu transfermarkt.de.

Portal transfermarkt.de zajmuje się wyceną piłkarzy w europejskich ligach piłki nożnej. Powstał i pochodzi z Niemiec. Na szacunkowe dane i rynkową wartość piłkarzy w ocenie dziennikarzy zza Odry trzeba patrzeć przez palce. Bo na przykład wyceniają oni Kamila Gołębiewskiego, byłego bramkarza Gryfa Słupsk, na 50 tysięcy euro. Dla zawodnika to miłą informacja, chyba jednak trudno byłoby znaleźć tak szalony klub, który dzisiaj wyasygnowałby podobna kwotę na bramkarza z III ligi.

Zakładając, że transfermarkt.de chociażby pobieżnie szacuje wartość zawodników na rynku, to kadra Druteksu-Bytovii warta jest w tej ocenie 925 tys. euro. W zespole wicelidera II ligi grupy zachodniej najwyżej wycenia się Łukasza Kowalskiego - na 250 tys. euro. Zimowy nabytek bytowian Krzysztof Gajtkowski wart jest 125 tys. euro, Łukasz Pietroń i Jakub Bojas po 50 tys. euro.

Nie mają swojej wyceny Jakub Cesarek i Mateusz Pakosz. Wygląda na to, że według Niemców nie dorobili się jeszcze wartości rynkowej. Podobnie zresztą wygląda sprawa Ueldera Barbosy. Natomiast Robert Hirsz, spisujący się jesienią rewelacyjnie, zdobywający gol za golem, co w futbolowym świecie jest często bezcenne i za napastników płaci się największe pieniądze, wart jest tylko 75 tys. euro.

Nierównomierność ocen graniczących nieraz z brakiem roztropności i wie­dzy widać gołym okiem przy cenie na jaką oszacowano Macieja Gostomskiego. Podstawowy bramkarz drugoligowca, mający za sobą bardzo udaną jesień, wart jest według transfermarkt.de tylko 50 tys. euro. Tyle ile przywołany na początku Kamil Gołębiewski, któremu podziękowano wiosną 2012 roku w Gryfie Słupsk, a jesień spędził w półamatorskim duńskim (II liga, trzeci poziom) klubie na Bornholmie.

Natomiast Marcin Kajca wart jest 175 tys. euro. 100 tys. euro - taka jest cena Dawida Retlewskiego, który latem 2012 przeszedł z Druteksu-Bytovii do Miedzi Legnica.

Walczący z bytowianami o awans do I ligi Energetyk ROW Rybnik ma zespół wyceniony na 1 milion 425 tys. euro. Trzecia w tabeli Chojniczanka Chojnice - 1 milion 625 tys. euro. Natomiast Michał Szałek, który opuścił ten ostatni klub i rozpoczął ponownie treningi z Druteksem-Bytovią, nie był wyceniany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza