Waż się o tej samej porze dnia. Pierwszy raz przed rozpoczęciem odchudzania, potem co tydzień. Po miesiącu diety - co trzy tygodnie. Sprawdzaj też obwód w pasie i biodrach. Wyniki zapisuj i w chwili zwątpienia zaglądaj do nich.
Gdy martwi cię wolny spadek wagi, powtarzaj sobie: machina została uruchomiona, a na efekty muszę poczekać. Jeśli się złamiesz, organizm zacznie magazynować większy zapas tłuszczu, bo już wie, że może mu grozić głód. Wtedy kolejne odchudzanie będzie trudniejsze.
Zanim sięgniesz po jedzenie, zastanów się, czy rzeczywiście odczuwasz głód. Pamiętaj, że często jemy z potrzeby duszy. Stwierdzenie - nie jestem głodna, tylko zdenerwowana pomoże ci opanować chęć sięgnięcia po batonik.
Delektuj się każdym kęsem. Jedz powoli, na siedząco. Nie czytaj, bo wtedy nie kontrolujesz, ile zjadłaś. I pamiętaj: dopiero po ok. 20 min od zaspokojenia rzeczywistych potrzeb organizmu ośrodek sterujący uczuciem głodu dostaje sygnał: dość, jestem syty. Jedząc wolno, dajesz swemu ciału czas na usłuchanie tego rozkazu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?