Jak zatrzymać dziecięce emocje na fotografii

Są rodzice, którzy chcą uwiecznić na zdjęciach wszystkie najważniejsze chwile swojego dziecka. Niestety, część rodziców nie wie, jak i gdzie ustawić aparat, aby najlepiej uchwycić swoją pociechę. Tymczasem nie jest to wcale trudne.

- Dzieci fotografuje się nieco inaczej niż dorosłych - mówi Barbara Studzińska, właścicielka studia fotograficznego Foto Bobas w Słupsku, która specjalizuje się w fotografii dziecięcej.

- Przede wszystkim nie można im robić zdjęcia z góry. Wówczas dziecko na fotografii będzie wyglądało jak krasnal. No i nie zobaczymy tego, co najważniejsze, czyli wyrazu twarzy i uśmiechu dziecka.
Należy się więc schylić tak, aby fotograf był na tym samym poziomie, co obiekt fotografowany.
Druga zasada to naturalność dziecka i jego emocji.

- Nie powinniśmy kazać dziecku się uśmiechnąć, bo wtedy maluch się blokuje, a jego uśmiech jest nienaturalny - mówi Barbara Studzińska. - Jeśli odwrócimy uwagę dziecka od aparatu, zajmiemy je zabawą, robiąc zdjęcia, uchwycimy jego naturalne emocje. Powinniśmy też zwracać uwagę na kompozycję zdjęcia. Tło nie może być bowiem ważniejsze niż bohater fotografii.

- Jeśli z tyłu za dzieckiem dużo się dzieje, cała uwaga oglądającego skupia się właśnie na tle, a nie na maluchu - mówi słupska fotografka.

- Kiedyś na jednym z portali społecznościowych widziałam zdjęcie dziecka kąpią­cego się w wannie. Wię­kszość komentarzy dotyczyła jednak proszku do prania, który stał w tle. Panie dzieliły się swoimi uwagami na temat jego skuteczności. Dziecko w tym wszystkim gdzieś się zagubiło. Nikt go nie zauważył.
Ważne jest również, aby ubranie dziecka współgrało w miejscem, gdzie robimy fotografię. - Jeśli jesteśmy na plaży, zróbmy dziecku zdjęcie na przykład w stroju kąpielowym i kapeluszu. Unikajmy też pstrokacizny, na zdjęciu powinny dominować dwa, góra trzy kolory - mówi Barbara Studzińska.