Do Markosu przyjechali przedstawiciele największych firm Pomorza Środkowego zrzeszonych w loży gdańskiego Business Centre Club. Spotkanie miało na celu wymianę doświadczeń, transfer wiedzy oraz analizę sytuacji gospodarczej regionu ze szczególnym uwzględnieniem Pomorza Środkowego.
Jak nas poinformował Karol Kotusiewicz, koordynator ds. public relation w firmie Markos, obok dyskusji na temat możliwości rozwoju czy narzędzi wsparcia ze strony Samorządu Województwa Pomorskiego, podjęto temat ewentualnych zagrożeń przejawiających się w gwałtownym skoku poziomu inflacji czy cen surowców.
Sporo czasu poświęcono współpracy biznesu i sfery edukacji. Obie strony wyraziły nadzieję, że w niedalekiej przyszłości kształcenie będzie lepiej dopasowane do potrzeb rynku i w lepszym niż do tej pory stopniu odpowie na potrzeby pracodawców.
Spotkanie było również okazją do zaprezentowania jego uczestnikom historii oraz znaczenia firmy Markos dla lokalnej gospodarki.
- To firma o bogatej tradycji, funkcjonująca na rynku już od ponad trzydziestu lat. Dziś jesteście państwo jednym z największych przedsiębiorstw w regionie, które zatrudnia ogromną liczbę osób. To ważne, by gospodarka regionu oparta była właśnie na firmach z tradycjami, ale też z wizją konsekwentnego rozwoju. Cieszy mnie ogromnie, że firma działa w obszarze tej dziedziny gospodarki, z którą wszyscy wiążemy spore nadzieje. Lokalizacja farm wiatrowych na Bałtyku powinna otworzyć nowe możliwości, także dla biznesu i lokalnej społeczności – argumentował marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, odnosząc się do inwestycji, które w niedalekiej przyszłości mają zostać zrealizowane w Ustce i Łebie. Podkreślił, że morska energetyka wiatrowa może okazać się kołem zamachowym rozwoju całego regionu, jeśli zostanie odpowiednio zaplanowana i zrealizowana.
- Wizyta w firmie, której powstanie i sam rozwój oparty jest na wiedzy, determinacji oraz zaangażowaniu pasjonatów, to nie tylko piękna historia ludzkiego sukcesu, ale także ciekawa karta w historii pomorskiej przedsiębiorczości. MARKOS to silna marka, silny kapitał i ogromny potencjał dla Pomorza Środkowego, jak i całego województwa – stwierdził Maciej Dobrzyniecki, wiceprezes zarządu BCC. Zadeklarował intensywne zaangażowanie BCC we wspieraniu przedsiębiorczości w regionie słupskim, wskazując na jego ogromny potencjał gospodarczy.
Firma Markos działa już od ponad 30 lat. Jest jednym z największych pracodawców na Pomorzu Środkowym. Firma specjalizuje się w produktach z kompozytów wzmocnionych włóknem szklanym. Od 2001 roku udziałowcem Markosu jest jeden z głównych, wieloletnich klientów firmy, uznana niemiecka stocznia Fr. Fassmer Ltd.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?