Jan Huruk patronem boiska wielofunkcyjnego w Wytownie. Gmina Ustka tak honoruje mieszkańców

Utworzenie boiska w Wytownie zaplanowano jeszcze w 2007 roku.

– Musiało wiele czasu upłynąć, ale udało nam się cel zrealizować. Boisko kosztowało 628 493 złotych. Mamy 19 sołectw i dziesięć boisk wielofunkcyjnych. Mam nadzieję, że wkrótce będzie ich 19. Dziękuję naszemu mistrzowi za to, że zgodził się zostać patronem boiska i jednocześnie naszym dobrym duchem. Zależy nam na tym, aby uhonorować ludzi, którzy w tej gminie pracują, żyją i poświęcają wszystkie swoje siły na to, aby ta nasza mała ojczyzna dobrze prosperowała – mówiła Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt gminy Ustka.

W gminie są już ulice nawiązujące do osób związanych z tym terenem. W Wytownie jest już ulica Pawła Kolasińskego, żołnierza AK, który o wojnie osiedlił się właśnie w tej miejscowości i rozpoczął proces krzewienia kultury języka polskiego na terenach odzyskanych. Jest też ulica księdza Jana Ziei, który związany był z regionem słupskim, ale ze Słupska rowerem przyjeżdżał do Wytowna odprawiać pierwsze msze święte. Kolejna to ulica Bolesława Witkowskiego, jednego z pierwszych powojennych sołtysów.

Teraz nadszedł czas na boisko wielofunkcyjne imienia Jana Huruka, lekkoatlety, olimpijczyka, jednego z najlepszych zawodników w historii polskiego maratonu. Z gminą Ustka związany jest od 1995 roku jako promotor sportu, pomysłodawca wydarzeń sportowych i członek gminnej rady sportu. W Poddąbiu prowadzi Ośrodek Rehabilitacyjno-Wczasowy Słowiniec.

Spotkanie przy kawie z Janem Hurukiem

– Bardzo się cieszę, że mogę brać udział w tej uroczystości. Dzięki temu boisku w pewien sposób stałem się nieśmiertelny – mnie nie będzie, a ono zostanie. Mam nadzieję, że dzięki temu doczekamy się olimpijczyka, a może i medalisty igrzysk olimpijskich. Mogę państwu tylko podziękować i zapewnić, że wszystkie moje osiągnięcia były czyste, bez dopingu – podkreślał biegacz podczas uroczystości otwarcia kompleksu sportowego.

Jan Huruk zajął siódme miejsce w maratonie podczas igrzysk w Barcelonie w 1992 roku. Był też w czołówce biegaczy podczas maratonów w Londynie, Tokio i Hadze. Obecnie ma 63 lata i wciąż pokonuje dziesięć kilometrów w czasie krótszym niż 50 minut.