Mecz rozgrywano w niedzielę na sztucznym boisku Ośrodka Sportu i Rekreacji. Aby się utrzymać w IV lidze Jantar Ustka pilnie potrzebuje ligowych punktów. Wydawało się, że cel ten jantarowcy osiągną już na inaugurację rundy wiosennej w meczu z Gwiazdą Karsin, zespołem przeciętnym, bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie się w IV lidze. Już w pierwszej minucie bramkarz Jantara Bartłomiej Wojtanowski uratował swój zespół od utraty gola. Potem to jednak Jantar dominował. Maciej Miecznikowski najpierw zmarnował dobrą sytuację, ale niedługo później po świetnym podaniu Bartłomieja Oleszczuka znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i nie zmarnował szansy.
Swojej przewagi Jantar nie potwierdził kolejnymi golami. Od ok. 50 minuty gracze Jantara całkiem opadli z sił, co rywale bezwzględnie wykorzystali. Lepiej operowali piłką i byli bezwzględnie skuteczni wykorzystując liczne błędy gospodarzy.
Po tej porażce Jantar Ustka pozostaje na przedostatnim, 17 miejscu w tabeli IV ligi pomorskiej z dorobkiem zaledwie 9 punktów po 18 rozegranych meczach.
Zobacz także: Gryf Słupsk - Jantar Ustka 5:0 [materiał archiwalny]
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?