Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Fabich wezwany na dywanik przez Pomorski Związek Piłki Nożnej

Krzysztof Niekrasz
Janusz Fabich
Janusz Fabich Fot. Krzysztof Tomasik
Wydział Dyscypliny Pomorskiego Związku Piłki Nożnej wezwał do wyjaśnienia Janusza Fabicha, szkoleniowca Korala Dębnica, grającego w IV lidze.

Powód? W sezonie 2010/2011 wszyscy trenerzy przed meczem muszą okazywać swoje licencje sędziom.

- Ja też takową okazywałem, ale ktoś stwierdził, że jest ona niewystarczająca do prowadzenia zespołu w IV lidze. Jestem trochę tym zaskoczony, że wszczęto postępowanie w sprawie nieprawidłowości związanych z prowadzeniem czwartoligowego zespołu przeze mnie - stwierdził Janusz Fabich. - W futbolu pracuję już 25 lat i w tym roku mam jubileusz. Faktem jest, że ostatnio nie podnosiłem swoich kwalifikacji, bo tej pory bazowałem na tym, że wystarczały dotychczasowe dokumenty i zdobyte doświadczenie szkoleniowe. Całą sprawę wyjaśniać będziemy w najbliższą środę.

Osoba prowadząca drużynę czwartoligową musi posiadać drugą klasę trenerską lub dyplom trenera UEFA A. Fabich posiada dyplom UEFA B.

- Szkoleniowiec Korala nie posiada odpowiedniego papieru, który byłby zgodny z aktualnymi wymogami - wyjawił nam Tomasz Bocheński, przewodniczący Wydziału Dyscypliny Pom. ZPN. - Nie jest jedyny. Sprawa może dotyczyć prawie trzydziestu klubów grających w czwartej lidze i pomorskich ligach juniorów starszych i młodszych. Nie chcemy za wcześnie ferować żadnych wyroków, a problem trzeba dokładnie zbadać - dodał działacz.

W przypadku braku licencji trenerskiej najpierw są wymierzane kary pieniężne, a następnie walkowery. Za pierwszy mecz - 1000 zł, za drugi - 2000 zł, za trzeci - walkower. Koral do tej pory zagrał w tym sezonie IV ligi Pomorze osiem spotkań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza